W czwartek minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, zameldował prezydentowi Władimirowi Putinowi zdobycie Mariupola zastrzegając przy tym, że Rosjanie nadal nie kontrolują zakładów Azovstal. Putin odwołał rozkaz szturmowania tego obiektu nakazując ustanowienie jego całkowitej blokady. W zakładach Azovstal bronią się żołnierze Pułku Azow i 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej. Mariupol jest oblężony przez Rosjan od 2 marca.
Czytaj więcej
Planowana jako kilkudniowa i szybka (żołnierzom wydano racje żywnościowe na trzy dni) operacja wojskowa zamieniła się w ciężką, krwawą wojnę.
Bojczenko, który przebywa poza Mariupolem, w rozmowie z agencją Reutera nie krył frustracji z powodu tempa ewakuacji mieszkańców miasta od początku wojny.
Mer Mariupola stwierdził, że Rosja utrudnia ewakuację, która zaczęła się "w pierwszych dniach marca".
Rosjanie pytali nas ile autobusów mamy? Podaliśmy im liczbę autobusów. A oni je zniszczyli
Wadim Bojczenko, mer Mariupola