Na oficjalnym koncie na Facebooku Przemysława Czarnka pojawił się wpis z przeprosinami. Minister edukacji i nauki napisał, że „wycofuje się ze swoich słów, które padły 13 czerwca 2020 roku na antenie TVP Info oraz 3 sierpnia 2020 roku na antenie Radia Maryja”. Ma to związek z pozwem wytoczonym przez prof. Jakuba Urbanika, wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego, prawnika i przedstawiciela społeczności LGBT.
Czytaj więcej
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w opublikowanym na Twitterze oświadczeniu "wycofał się ze słów, które padły 13 czerwca 2020 r. na antenie TVP Info oraz 3 sierpnia 2020 r. na antenie Radia Maryja".
W pozwie chodziło o homofobiczne wypowiedzi prof. KUL, które padły podczas kampanii wyborczej. Przemysław Czarnek dowodził wówczas: „nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców. Korzeń jest ten sam”. Tłumaczył też, że trzeba „bronić nas przed ideologią LGBT i skończyć słuchać idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości". "Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją" - dodał.
Czarnek zastrzega, że „pozostaje przy swoich poglądach” czyli nadal myśli o osobach nieheteronormatywnych to, co mówił dwa lata temu
Za te słowa prof. Urbanik domagał się przeprosin opublikowanych w mediach m.in. w TVN, TVP, dziennikach ogólnopolskich i wpłaty 20 tys. zł zadośćuczynienia na Stowarzyszenie "Miłość Nie Wyklucza."