Najczęściej przy okazji Wielkanocy kupowane są prezenty dla dzieci, najrzadziej dla rodziców i dziadków - wynika z badania PayPo, operatora płatności odroczonych. Upominki z tej okazji kupuje już 37 proc. Polaków, najpopularniejsze są słodycze, a kwota zakupu zazwyczaj mieści się w przedziale 50-100 zł.
Czytaj więcej
Plany takie ma aż 70 proc. z nas, co pokazuje efekt inflacji odczuwalny przez gospodarstwa domowe. 65 proc. Polaków planuje oszczędności do poziomu 30 proc.
Dodatkowo 31 proc. badanych przyznaje, że sporadycznie również kupuje prezenty z tej okazji co pokazuje rosnąca skalę zjawiska. Dla handlu to oczywiście doskonała wiadomość, zwłaszcza biorąc pod uwagę spowolnienie koniunktury i ograniczanie zakupów. Według badania kupowanie wielkanocnych prezentów jest najbardziej powszechne w województwie pomorskim, co potwierdziło aż 61 proc. ankietowanych. Na ten gest najrzadziej decydują się mieszkańcy łódzkiego - 43 proc. Pod względem obdarowywanych osób wyróżnia się województwo zachodnio-pomorskie, którego mieszkańcy najczęściej decydują się na upominki dla całej rodziny (43 proc.)
Czytaj więcej
Ceny jeszcze długo będą rosły w tempie ponad 20 proc. miesięcznie, promocje nie pozwalają ich już łagodzić. Drożeje dosłownie wszystko, a przed świętami będzie jeszcze gorzej.
W czołówce najczęściej kupowanych upominków plasują się słodycze i czekoladki, po które sięga aż 62 proc. ankietowanych. Mniejszą popularnością cieszą się zabawki i gry (33 proc.), świąteczne dekoracje (31 proc.), dodatki do domu i kosmetyki (po 22 proc.), książki (16 proc.), ubrania (12 proc.) czy kwiaty (11 proc.). 17 proc. badanych wskazało, że z okazji Wielkanocy wybiera inny prezent dla bliskich.