Od ponad stu lat 11 listopada Polacy zajadają się rogalami świętomarcińskimi. W naszym kraju krzepnie też inna, dużo starsza tradycja związana z dniem świętego Marcina. Jakie jeszcze zwyczaje wiążą się w Polsce z datą 11 listopada?
Koncern Mars Wrigley UK zdecydował o przywróceniu do sprzedaży popularnego w latach 80. batona czekoladowego, którego zastąpił w 1990 roku Snickers. Wielu Brytyjczyków wciąż za nim tęskni.
Naukowcy z University of Wisconsin-Madison opracowali recepturę lodów, które nie topią się przez około cztery godziny. Można je spokojnie jeść i delektować się bez obawy, że rozpłyną się w dłoniach.
W styczniu było ogółem 4,8 proc. drożej niż przed rokiem. Nowymi liderami wzrostów są słodycze i desery, których ceny skoczyły w ujęciu rocznym aż o 14,3 proc.
Niegdyś pączki były wyłącznie wytrawne. Historia tego przysmaku sięga starożytności, a na wynalezienie słodkiej wersji pączka trzeba było czekać dobre kilkanaście wieków. Dzisiaj jedzenie pączków w Tłusty Czwartek to właściwie wyłącznie polski zwyczaj.
Ile powinien kosztować rogal świętomarciński, o to kłócą się wielkopolscy piekarze z sieciami handlowymi. Nadciąga tsunami słodkich wypieków, o tej porze roku zjemy ok 600 ton rogali świętomarcińskich.
Akcje Nestle znalazły się w piątek pod presją, ponieważ inwestorzy rozważali potencjalny wpływ popularnego leku odchudzającego Wegovy firmy Novo Nordisk i tego, jak mógłby on zmniejszyć wydatki na żywność, a zwłaszcza słodycze.
Za tydzień Światowa Organizacja Zdrowia ujawni nowe badania dotyczące aspartamu. Wytwórcy żywności czekają z niepokojem, bo może to mieć ważne znaczenie dla rynku.
Choć z obdarowywaniem kojarzy się raczej Boże Narodzenie, to popularność kupowania prezentów z okazji Wielkanocy też rośnie. Zadowolone są z tego sklepy. I producenci słodyczy.
Świat kocha polskie desery. Sernik został uznany za jedno z najlepszych ciast na świecie w rankingu TasteAtlas, w ścisłej czołówce znalazły się też karpatka i sękacz. Zwycięzcą został jednak przysmak z Rosji.