Główna stopa procentowa w USA stała się najwyższa od sierpnia 2007 r. Czy środowa jej podwyżka jest jednak ostatnią w tym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej? W komunikacie z posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC) zabrakło pojawiającego się w poprzednich komunikatach sformułowania, że "odpowiednie może być dalsze zacieśnianie polityki". Podkreślono natomiast, że Fed będzie brał pod uwagę to, że już mocno podwyższył stopy, to że skutki tych podwyżek będą odczuwalne z opóźnieniem oraz będzie zwracał uwagę na ogólną sytuację gospodarczą i finansową. To nie wyklucza kolejnej podwyżki w czerwcu, ale znacząco zmniejsza jej prawdopodobieństwo.
- Fed podwyższył stopy o 25 pb. (co już było mocno wycenione przez rynek), ale nie sygnalizuje kolejnych podwyżek. Oni są wyraźnie zaniepokojeni wpływem trudniejszych warunków kredytowych na gospodarkę - twierdzi Priya misra, analityczka TD Securities.
W reakcji na komunikat Fedu, rentowność amerykańskich obligacji dwuletnich spadła poniżej 3,9 proc., dolar umiarkowanie słabł (za 1 USD płacono wieczorem 4,147 zł), a nowojorskie indeksy giełdowe lekko rosły.