Agencja Fitch obniżyła prognozę wzrostu polskiej gospodarki z 3,5 proc. do 3,2 proc. PKB w tym roku. Czy to wstęp do obniżenia ratingu?
- Niektórzy ekonomiści tak to czytają. Agencja zwraca uwagę, że niższe prognozy oznaczają wzrost ryzyka dla budżetu. W mojej ocenie ten komunikat jest optymistyczny – mówił Grzegorz Siemionczyk, dziennikarz „Rzeczpospolitej".
Agencja zwróciła uwagę na słabsze wyniki gospodarcze Polski w pierwszym kwartale.
- Na pewno niektóre z czynników, które obniżały tempo wzrostu gospodarczego się utrzymają. Słabsze wyniki były spowodowane zapaścią w inwestycjach publicznych i prywatnych, np. w sektorze budowlanym I to jest z kolei bezpośrednia konsekwencja przestojów w wypłacie z funduszy unijnych – wskazywał Siemionczyk.