Rusza wezwanie Marvipolu na Torpol

Zarząd Torpolu uważa, że cena dana przez Marvipol nie odzwierciedla wartości godziwej akcji. Wzywający się broni.

Publikacja: 04.11.2015 21:00

Rusza wezwanie Marvipolu na Torpol

Foto: Fotorzepa, Piotr Gęsicki

W piątek ruszają zapisy w wezwaniu na 33 proc. akcji Torpolu, ogłoszonym przez Marvipol. Zarząd budowlanej firmy skomentował, że zaproponowana cena – czyli 11,8 zł za akcję – nie odzwierciedla wartości godziwej Torpolu, biorąc pod uwagę bieżącą kondycję i perspektywy rozwoju spółki. Cena w wezwaniu jest również niższa od cen docelowych z rekomendacji analityków (14–16,6 zł).

Grupa Marvipol jest deweloperem mieszkaniowym, a ostatnio także komercyjnym, oraz generalnym importerem Jaguar Land Rover.

– Budownictwo to perspektywiczny obszar i w tym kierunku planujemy dywersyfikować działalność holdingu. Wiele miesięcy przyglądaliśmy się branży i wybór padł na Torpol – mówi Mariusz Książek, prezes Marvipolu. – Naszą rolę widzimy jako bardzo długoterminowego inwestora branżowego. Bardzo wysoko cenimy pracę zarządu i doceniamy dywersyfikację geograficzną. To powoduje, że Torpol jako jedna z niewielu spółek z polskim kapitałem będzie brać udział w wielkich inwestycjach współfinansowanych z funduszy unijnych, ale także może stać się znaczącym graczem zagranicznym. Norwegia zapewnia już 10 proc. przychodów – dodaje.

Prezes podkreśla, że cena w wezwaniu jest oparta na najbardziej miarodajnym czynniku, czyli średniej cen transakcyjnych. – Ceny docelowe analityków są wyższe, ale nie widać, by miały przełożenie na notowania. Jeszcze niedawno za akcje płacono na giełdzie poniżej 11 zł. My dajemy konkretną kwotę i możliwość sprzedaży znacznego pakietu akcji bez negatywnego przełożenia na notowania Torpolu, a pamiętajmy, że płynność obrotu nie jest duża – mówi Książek.

Jego zdaniem nie można też zarzucać, że cena nie zawiera premii za przejęcie kontroli. – Trudno powiedzieć, że 33 proc. to pakiet dający kontrolę, zwłaszcza że udział funduszy w akcjonariacie jest znaczny – ripostuje prezes.

38 proc. akcji kontroluje państwowe Towarzystwo Finansowe Silesia, które objęło pakiet w ubiegłorocznej ofercie publicznej, płacąc po 8 zł za papier. Sprzedaż akcji w wezwaniu dałaby prawie 50 proc. zarobku i 89 mln zł wpływu. TF Silesia zostało wytypowane przez ustępujący rząd jako podmiot mający ratować górnictwo węgla kamiennego w Polsce. – Nasze wezwanie skierowane jest do wszystkich akcjonariuszy, w tym TF Silesii. Jestem przekonany, że nowy rząd będzie wspierał rozwój polskiego kapitału – podsumowuje Książek.

W piątek ruszają zapisy w wezwaniu na 33 proc. akcji Torpolu, ogłoszonym przez Marvipol. Zarząd budowlanej firmy skomentował, że zaproponowana cena – czyli 11,8 zł za akcję – nie odzwierciedla wartości godziwej Torpolu, biorąc pod uwagę bieżącą kondycję i perspektywy rozwoju spółki. Cena w wezwaniu jest również niższa od cen docelowych z rekomendacji analityków (14–16,6 zł).

Grupa Marvipol jest deweloperem mieszkaniowym, a ostatnio także komercyjnym, oraz generalnym importerem Jaguar Land Rover.

Pozostało 80% artykułu
Giełda
Potężne spadki na giełdzie w Moskwie po atakach amerykańskimi rakietami
Giełda
WIG20 próbuje zatrzeć złe wrażenie po wczorajszej sesji
Giełda
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny
Giełda
Europa chce szybciej rozliczać transakcje giełdowe
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Giełda
Krajowe indeksy coraz bliżej dołka