Wielkość transakcji z juanem na giełdzie w Moskwie przekroczyła w lutym 1,48 bln rubli, wyprzedzając transakcje dolarowe (1,42 bln rubli). Udział chińskiej waluty w całkowitych obrotach rynku zbliżył się do 40 proc., dolar - nieco ponad 38 proc., euro - 21,2 proc. (0,79 bln rubli). Dla porównania w lutym 2022 r, amerykańska waluta dominowała: dolar – 87,6 proc., euro – 11,9 proc., a transakcje w juanach były śladowe – 0,32 proc.
Czytaj więcej
Wydobycie rosyjskiej ropy i gazu zmniejszy się o jedną piątą, jeżeli rosyjskie koncerny nie znajdą sposobu na zastąpienie zachodniego sprzętu i technologii.
Takie wskaźniki coraz częściej wskazują na wycofywanie się Federacji Rosyjskiej z transakcji w „nieprzyjaznych” walutach na tle rozszerzających się sankcji Unii i USA. Według Głównej Administracji Celnej Chin, obroty handlowe między ChRL a Rosją w ciągu ostatniego roku zwiększyły się o 29,3 proc., przekraczając 190 mld dol. Według Michaiła Wasiliewa, głównego analityka Sowcombank, około połowa wymiany handlowej z Chinami odbywa się rublach i juanach:
– Niektóre rosyjskie koncerny już całkowicie przestawiły się na handel juanem z Chinami, niektóre nadal utrzymują parytet chińskiej waluty z dolarem. Spodziewamy się, że udział walut narodowych wykorzystywanych w handlu z Chinami wzrośnie w nadchodzących miesiącach - mówi Wasiliew dla gazety Kommersant.
– Utrzymujące się ryzyko zachodnich sankcji na moskiewską giełdę, a także polityka de dolaryzacji prowadzona przez Bank Rosji również przyczyniają się do spadku popytu na walutę nieprzyjaznych krajów – wyjaśnia Michaił Wasiljew.