Eksperci banku ostrzegają, że złoty może być w najbliższym czasie podatny na statystyki płynące z amerykańskiej gospodarki. „Uważamy, że w związku z podjęciem decyzji o zakończeniu programu QE3 na posiedzeniu w październiku i dopuszczeniem przez Rezerwę Federalną możliwości podwyżek stóp procentowych dane dotyczące gospodarki USA będą miały coraz silniejszy wpływ na kształtowanie się cen polskich aktywów" – czytamy w raporcie specjalnym banku.
Co więcej, reakcja polskich aktywów w przypadku zakończenia programu QE może być silniejsza niż przy poprzednich dwóch epizodów wychodzenia Rezerwy Federalnej z programów luzowania ilościowego. „Taką ocenę wspiera fakt, iż obecnie zaangażowanie inwestorów zagranicznych na polskim rynku długu jest wyraźnie wyższe niż w tamtych przypadkach. W ostatnich latach wzrastało ono stopniowo z ok. 15 proc. w 2008 r. do 41 proc. na koniec września br. W 2014 r. relacja ta wzrosła znacząco w wyniku umorzenia obligacji skarbowych znajdujących się dotychczas w posiadaniu Otwartych Funduszy Emerytalnych" – piszą ekonomiści CA.
Bank prognozuje, że Fed rozpocznie podwyżki stóp procentowych w lipcu przyszłego roku, co sprawi, że złoty może się osłabić. Z drugiej strony jednak mamy wciąż łagodną politykę pieniężną w Europie, co z kolei będzie wsparciem dla polskiej waluty. Osłabianiu się złotego nie będzie też sprzyjała ostrożna krajowa polityka pieniężna. „Oczekujemy, że RPP nie zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych i utrzyma je na niezmienionym poziomie do końca 2015 r." – piszą eksperci CA.
Wszystkie te czynniki sprawią, że zgodnie z prognozami banku, złoty pozostanie stabilny wobec euro. „Oczekujemy stabilizacji kursu EURPLN do połowy 2015 r. na poziomie zbliżonym do 4,20" – podsumowują ekonomiści.