W Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukrainy powstał projekt ustawy, która ma zezwalać Ukraińcom na posiadanie podwójnego obywatelstwa. Wdrażanych jest szereg innych inicjatyw, które mają zatrzymać Ukraińców w ojczyźnie. Jednocześnie polski rząd pracuje nad zapisem ułatwiającym osiedlanie się w Polsce potomkom mieszkańców I i II Rzeczpospolitej, którzy niekoniecznie są etnicznymi Polakami. Przyjęcie tych inicjatyw legislacyjnych może postawić Ukraińców przed wyborem: utrzymać więź z Ukrainą lub pożegnać się na zawsze z Ojczyzną, asymilując się w Polsce dzięki uproszczonej procedurze.
Podwójne obywatelstwo
Już w czasie przemówienia inauguracyjnego rok temu Wołodymyr Zełenski obiecywał powrót do Ojczyzny rdzennych Ukraińców: nie tylko migrantów zarobkowych, ale także potomków tych, którzy wyjechali do Kanady, Ameryki i Europy dwa lub trzy pokolenia temu. W grudniu 2019 r. do Parlamentu wpłynął pilny prezydencki projekt ustawy nr 2590 o legalizacji podwójnego obywatelstwa na Ukrainie. Obecnie istnieje tam konflikt prawny: z jednej strony nie można posiadać drugiego paszportu, jednak jeśli Ukrainiec otrzymał obywatelstwo innego państwa, ukraiński paszport nie jest konfiskowany.
Dzięki ustawie o legalizacji podwójnego obywatelstwa Ukraina może osiągnąć dwa cele. Kraj będzie mógł przyciągnąć przedstawicieli ukraińskiej diaspory – specjalistów z zachodnim wykształceniem, potencjalnych przedsiębiorców i inwestorów w rozwój kraju. Po drugie, ustawa zalegalizuje status Ukraińców, którzy posiadają już dwa paszporty. Jak dotąd nikt nie policzył, ilu obywateli ma podwójne obywatelstwo. Według przybliżonych szacunków około 100 tysięcy Ukraińców otrzymało paszporty węgierskie, kilkadziesiąt tysięcy – rumuńskie, mołdawskie i inne. Posiadanie rosyjskich paszportów przez mieszkańców Krymu umożliwiło Kremlowi zaanektowanie terytorium Ukrainy, pod pozorem konieczności ochrony ludności rosyjskojęzycznej i obywateli Rosji. Ustawodawcza regulacja podwójnego obywatelstwa daje Ukrainie prawo do stwierdzenia, że pomimo posiadania obywatelstwa innego kraju, mieszkają tam obywatele Ukrainy.
Jednak ustawa nr 2590 była niedopracowana i wiązała się z ryzykiem dla Ukrainy, dlatego jej przyjęcie w parlamencie zostało przełożone. Obecnie znowu zaczęto mówić o potrzebie powrotu do legalizacji podwójnego obywatelstwa.
To nie pierwsza próba ukraińskich władz zmierzenia się z problemem obywateli, którzy coraz częściej planują wyjazd do Europy i są gotowi zrzec się obywatelstwa ukraińskiego ze względu na korzyści płynące z mieszkania w innym kraju. Uruchomiony niecały rok temu państwowy program „Przystępne kredyty 5-7-9" ułatwił dostęp do pożyczek małym i średnim przedsiębiorstwom. Miał zachęcać migrantów zarobkowych do otwierania firm na Ukrainie. Program nie przyniósł jednak jeszcze wymiernych rezultatów, bo ukraiński biznes, oprócz kredytów, potrzebuje przejrzystych reguł gry, sprawnie funkcjonującego systemu sądownictwa i organów ścigania oraz stabilności, której w kraju brak. Z tych samych powodów ukraińscy migranci zarobkowi nie spieszą się z otwieraniem firm w ojczyźnie.