Trwają obchody 77. rocznicy powstania warszawskiego, to okazja, by przypomnieć sobie dramaty naszych przodków, słuchać nielicznych świadków tamtych wydarzeń, ale także okazja do tego, by spojrzeć na cel (także gospodarczy) walki z okupantami ze Wschodu i Zachodu. Polskie Państwo Podziemne, czyli jedna z największych na świecie organizacji podziemnych podczas II wojny światowej, której wielkość zmieniała się w trakcie wojny, ale w szczytowych okresie posiadała ponad 400 tys. żołnierzy działających w ramach Armii Krajowej, a także wśród innych organizacji militarnych stronnictw politycznych.
Państwo Podziemne i partie polityczne działające na terenie okupowanej Rzeczypospolitej było pełne debaty publicznej. Poszczególne ugrupowania przygotowywały dokumenty programowe czy też zapowiadały reformy. Wszystkie organizacje czynnie działały na rzecz odzyskania niepodległości przez Polskę, zarówno na tle wojskowym, jak i będąc aktywnymi na rzecz rozwoju społeczeństwa. Po wojnie Polska musiała zostać odbudowana, na nowo musiała też wykreować pozycję kraju w Europie i na świecie oraz naprawić poprzednio popełnione błędy.
Komuniści bez komunizmu
W 1943 r. komuniści z Polskiej Partii Robotniczej wydali odezwę „O co walczymy?", która zawierała hasła ludowo-demokratyczne, a przy tym, co warto odnotować, nie zawierała zapowiedzi wprowadzenia w Polsce komunizmu. Po tym wydarzeniu partie polityczne skupione w ramach podziemnego parlamentu, czyli Rady Jedności Narodowej, same stworzyły swój program polityczno-gospodarczy, który zawierał opis reform instytucjonalnych, ale też przemysłowych i rolnych.
Co kluczowe, w skład podziemnego parlamentu wchodzili przedstawiciele najważniejszych partii politycznych działających w konspiracji: Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość oraz Stronnictwa Ludowego, Stronnictwa Narodowego i Stronnictwa Pracy.
Wiosną 1944 r. RJN wydała odezwę do Polaków, by pokazać, do czego będzie chcieć dążyć w okresie ostatnich walk wojennych, a także uzmysłowić to aliantom. W przygotowaniu dokumentu brali udział analitycy i politycy zaangażowani w Delegaturę Rządu na Kraj, czyli egzekutywę odpowiadającą przedwojennym ministerstwom.