O najnowszym pozwie informuje Fakt.pl. Wniosła go Fundacja Freedom-24, która działa w imieniu małżonki Sebastiana M. Pozew o ochronę dóbr osobistych, przeprosiny i zapłatę 500 tys. zł wraz z odsetkami ustawowymi trafił do poznańskiego sądu. Pozwanym jest popularny portal Wykop.pl, od którego powódka domaga się również ujawnienia "wszystkich numerów IP osób i danych osób logujących się na portalu, które ujawniały i udostępniały zdjęcia, które nie zostały opublikowane". Informacje te Fakt.pl potwierdził w biurze rzecznika prasowego sądu.
Faktowi potwierdzono także, iż do poznańskiego sądu trafił jeszcze inny pozew o ochronę dóbr osobistych i zapłatę. Stroną powodową jest firma ojca Sebastiana M. Kwota żądanego zadośćuczynienia to aż milion złotych.
Czytaj więcej
Towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym pojazd ubezpieczył Sebastian M., najpierw odmówiło, a następnie przyjęło odpowiedzialność za skutki tragicznego wypadku na A1 z 16 września 2023 r. i przyznało świadczenie dla rodziny jednej z ofiar - kierowcy, który zginął w płonącym aucie wraz z żoną i pięcioletnim synem.
Żona domniemanego sprawcy wypadku na A1 tłumaczy, że hejt pozbawił ją pracy
„W dniu 16 września 2024 r. na autostradzie A1 miał miejsce wypadek, w którym brał udział mój mąż Sebastian M. W związku z przeprowadzonymi czynnościami został zwolniony do domu. W ciągu następnych kilku dni na portalu wykop.pl wszyscy bezkarnie umieszczali zarówno opis całej rodziny, jak również nazywano powódkę żoną mordercy, zabójcami, ujawniono prywatne zdjęcia z wesela, na których był wizerunek M. [rodziców Sebastiana M., jego żony] oraz inni goście” - to cytat z pozwu żony Sebastiana M.
W uzasadnieniu pani M. tłumaczy, że ujawnienie jej wizerunku i danych osobowych doprowadziło do hejtu w mediach społecznościowych oraz na profilach klinik, z którymi współpracowała jako stomatolog. Przez to — jak twierdzi — straciła zaufanie klientów, a kilku kontrahentów zrezygnowało ze współpracy z nią. Żona Sebastiana M. tłumaczy, że została pozbawiona środków do życia nie ma już możliwości rozwoju na terenie Polski. Pisze też o poniżaniu i wulgaryzmach pod swoim adresem.