Tomasz Lis musi przeprosić Rafała Ziemkiewicza. Naruszenie "dobrego imienia oraz godności"

Tomasz Lis przeprosi Rafała Ziemkiewicza za naruszenie dóbr osobistych. Sąd Apelacyjny w Warszawie zobowiązał byłego redaktora naczelnego "Newsweeka" do publikacji w tygodniku stosownych przeprosin za nazwanie Ziemkiewicza "tchórzliwym brutalem".

Publikacja: 21.06.2024 14:56

Rafał Ziemkiewicz

Rafał Ziemkiewicz

Foto: PAP, Leszek Szymański

W dniu 19 lipca 2024 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie, po przekazaniu mu do ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy, wydał wyrok, w którym zobowiązał Tomasza Lisa do publikacji przeprosin na łamach „Newsweeka”. Jest to finał ciągnącej się 7 lat sprawy, która swoje źródło miała w artykule publicysty Newsweeka o Ziemkiewiczu.

— Czekam na przeprosiny za wyssane z palca opowieści nie istniejących (co wykazał proces) „kolegów ze studiów” jak to niby tchórzyłem przed komuną, szydziłem z opozycji i namawiałem do kolaboracji — skomentował sprawę w portalu X (Twitter) Rafał Ziemkiewicz.

Sąd zobowiązał Tomasza Lisa do publikacji przeprosin w ciągu 21 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku. Wskazane zostały rozmiar i miejsce, w którym powinny się one znaleźć (14 strona tygodnika), a także treść przeprosin „za naruszenie jego (Ziemkiewicza — przyp. red.) dóbr osobistych — dobrego imienia oraz godności”. W przypadku nieopublikowania przeprosin w terminie, sąd upoważnił Ziemkiewicza do publikacji takich przeprosin na koszt Lisa.

Czytaj więcej

Sąd: Tomasz Lis ma zapłacić 20 tys. grzywny

Lis przegrał w sądzie z Ziemkiewiczem. Artykuł w „Newsweeku” narusza dobra osobiste

W 2017 roku na łamach Newsweeka ukazał się artykuł Cezarego Michalskiego, w którym określił on Ziemkiewicza (a wraz z nim — Jana Pietrzaka i Marcina Wolskiego) mianem „tchórzliwych brutali”. Ziemkiewiczowi publicysta zarzucił niesłusznie, iż „studiując na warszawskiej polonistyce w latach 80., bał się wyjść na manifestację czy nawet nosić bibułę”.

— Kolegom, którzy to robili, mówił, że są „frajerami”. On sam zaczął politycznie walczyć dopiero z „krwawym reżimem” Tadeusza Mazowieckiego. Jego brutalność pod adresem Wałęsy i Frasyniuka jest jedynie maską, którą ma przykryć tchórzostwo — pisał na łamach Newsweeka Michalski.

Tomasz Lis, jako ówczesny redaktor naczelny tygodnika, został w 2018 roku pozwany przez Ziemkiewicza o naruszenie dóbr osobistych. 

Określenie „tchórzliwy brutal" jest określeniem ewidentnie obraźliwym, które będzie odbierane przez czytelników materiału prasowego jako przedstawiające powoda w negatywnym świetle. (...) określenie to zostało wymyślone jedynie w celu publicznego upokorzenia i znieważenia powoda.

Fragment pozwu wniesionego przez Rafała Ziemkiewicza

Sądy wszystkich instancji nie uznały argumentacji Ziemkiewicza. Wniesiona przez dziennikarza kasacja od wyroku sądu apelacyjnego poskutkowała orzeczeniem Sądu Najwyższego, na mocy którego sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania przez sąd apelacyjny.

Tomasz Lis przeprosi Ziemkiewicza. Kasacja do SN i wyrok sądu apelacyjnego

— Określenie to jest obraźliwe, narusza cześć dziennikarza. Skarga kasacyjna w tym zakresie jest zasadna, ponieważ sąd apelacyjny nie dookreślił, jakie obiektywne racje miały przemawiać za zastosowaną kwalifikacją prawną wyłączenia bezprawności — stwierdził w uzasadnieniu Sąd Najwyższy.

Po powrocie sprawy do warszawskiego sądu apelacyjnego, po 7 latach od wszczęcia postępowania przez Ziemkiewicza wydany został wyrok na jego korzyść. Sąd apelacyjny zobowiązał Tomasza Lisa do publikacji przeprosin.

Czytaj więcej

Tomasz Lis z zarzutami karnymi i skierowaniem do psychiatry

W dniu 19 lipca 2024 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie, po przekazaniu mu do ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy, wydał wyrok, w którym zobowiązał Tomasza Lisa do publikacji przeprosin na łamach „Newsweeka”. Jest to finał ciągnącej się 7 lat sprawy, która swoje źródło miała w artykule publicysty Newsweeka o Ziemkiewiczu.

— Czekam na przeprosiny za wyssane z palca opowieści nie istniejących (co wykazał proces) „kolegów ze studiów” jak to niby tchórzyłem przed komuną, szydziłem z opozycji i namawiałem do kolaboracji — skomentował sprawę w portalu X (Twitter) Rafał Ziemkiewicz.

Pozostało 82% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach