- To co mnie obecnie martwi to sytuacja, w której ludzie podróżują z różnych miejsc przyjeżdżając do domu na Święto Dziękczynienia - mówił w PBS dr Fauci.
Amerykański epidemiolog wskazywał jednocześnie, że w USA liczby dobowych zakażeń, hospitalizacji i zgonów chorych na COVID-19 rosną. Jak mówił w obliczu nadchodzącej zimy, kiedy "robi się coraz zimniej, co zmusza ludzi do spędzania czasu raczej pod dachem, niż na świeżym powietrzu", jest to "bardzo, bardzo poważne wyzwanie".
Zdaniem dr. Fauciego osoby, które zdecydują się podróżować w okresie świątecznym "narażą siebie i swoje rodziny na ryzyko".
Osoby, które są zakażone, ale nie mają symptomów, są odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się koronawirusa - podkreślił dr Fauci.