1 lipca premier Mateusz Morawiecki podczas kampanijnej wizyty w Tomaszowie Mazowieckim zachęcał do „tłumnego” udziału w wyborach. - Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się. Idźmy na wybory. To ważne, żeby móc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju - przekonywał Morawiecki. - Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Szef rządu zapewniał, że podobnie jak „nic się nie stało” podczas I tury wyborów 28 czerwca, tak nic się nie stanie również podczas głosowania w II turze.
Dowiedz się więcej: Premier: Trzeba tłumnie iść do wyborów. Wirus w odwrocie
Premier wyraził też zadowolenie, że społeczeństwo coraz mniej obawia się wirusa, bo to, jego zdaniem, „jest dobre podejście”. - Bo on jest w odwrocie - zapewniał.
- Mit słabszego wirusa powstał już dość dawno, bo wynika z grypy - komentował w czwartek w RMF prof. Włodzimierz Gut. - Trzeba pamiętać, że nie każdy wirus jest grypą - dodał.
Pytany o słowa Mateusz Morawieckiego, wirusolog zauważył, że „premier jest zawodowcem nie w każdej dziedzinie”. - Gdybym ja się wziął za bankowość, podejrzewam, że zrobiłbym jeszcze gorsze błędy - mówił. - Jeżeli mówimy, że sytuację mamy dobrą, oznacza to, że nie jest ona idealna, tylko że jest dobra w skali Europy - zaznaczył doradca Głównego Inspektora Sanitarnego.