Jedną z przyczyn hamujących wcześniejsze zamknięcie szkół było podejrzenie, że uczniowie, mając nadmiar wolnego czasu, będą zbyt aktywni towarzysko. – Widzę z okna mojego mieszkania, jak takie grupki spotykają się i piją alkohol z jednej butelki lub palą wspólnego papierosa – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą" prof. Włodzimierz Gut, wirusolog i doradca głównego inspektora sanitarnego. Jego zdaniem z epidemicznego punktu widzenia jest lepiej, gdy uczniowie chodzą do szkoły. – Łatwiej jest wówczas kontrolować ewentualne ogniska choroby – tłumaczy.
Używki wciąż popularne
Natężenie ryzykownych zachowań nieletnich obserwowane jest już od kilku lat. Z badań „Młodzież 2018" przeprowadzonych przez Fundację CBOS w 80 placówkach wynika, że papierosy regularnie pali 18 proc., a co piąty ankietowany deklaruje, że popala okazjonalnie. Z kolei jeśli chodzi o alkohol, to aż 74 proc. badanych zadeklarowało, że w ciągu ostatniego miesiąca przynajmniej raz piło piwo, 62 proc. wódkę i inne mocne alkohole, a 43 proc. wino. Upiło się 44 proc. z nich.
Prawie połowa respondentów wiedziała też, od kogo można kupić narkotyki, a 16 proc. przyznało się do używania ich w ciągu ostatniego miesiąca.
– W okresie pandemii młodzież, by rozładować stres związany z sytuacją, chętniej sięga po substancje, które im w tym pomogą – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Mariusz Jędrzejko, pedagog zajmujący się uzależnieniami. – Obecnie szczególnie często jest to marihuana i e-papierosy – tłumaczy. Ekspert dodaje, że skala problemu jest tak duża, że rodzice, nie mogąc sobie poradzić z uzależnieniem dzieci, coraz częściej korzystają z pomocy psychologów i terapeutów.
Biznes odpowiedzialny
Z pomocą rodzinom starają się przyjść firmy produkujące papierosy czy alkohol. „Nie sprzedajemy wyrobów nikotynowych nieletnim" – pod takim hasłem eSmoking World, największa multibrandowa sieć dystrybucji e-papierosów w Europie, rozpoczyna ogólnopolską kampanię #ZEROKOMPROMISÓW, której celem jest uświadomienie opinii publicznej, jak ważne dla całej branży nikotynowej w Polsce jest przestrzeganie przez sprzedawców ustawowego zakazu sprzedaży wyrobów nikotynowych osobom przed ukończeniem 18. roku życia.