Przeciwciała IgM i IgG pojawiają się ok. tygodnia po rozwinięciu się zakażenia, przy czym te pierwsze pojawiają się wcześniej a ich poziom dość szybko spada po powrocie do zdrowia. Przeciwciała IgG utrzymują się we krwi dłużej.
Jak więc interpretować wynik domowego testu na przeciwciała?
Po pierwsze - wynik negatywny nie daje nam praktycznie żadnej informacji. Nie świadczy on o tym, że nigdy nie mieliśmy kontaktu z koronawirusem SARS-CoV-2 - a jedynie, że nie mieliśmy go w ostatnich kilku miesiącach. Taki wynik może uzyskać np. osoba, która przeszła COVID-19 wiosną 2020 roku. Wynik ten nie oznacza również, że obecnie nie jesteśmy zakażeni koronawirusem - jeśli do zakażenia doszło niedawno w naszej krwi może jeszcze nie być przeciwciał.
A jak interpretować wynik pozytywny? Jeśli test wykaże obecność jedynie przeciwciał IgM lub zarówno przeciwciał IgG i IgM oznacza to, że z koronawirusem mogliśmy mieć kontakt stosunkowo niedawno, ale nie oznacza to wcale, że infekcja u nas wciąż trwa. Taki wynik testu może być przesłanką do kontaktu z lekarzem jeśli obserwujemy u siebie symptomy zakażenia.
Brak przeciwciał IgM przy obecności przeciwciał IgG jest wskazaniem, że z koronawirusem mieliśmy kontakt, ale prawdopodobnie miało to miejsce pewien czas temu. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy odporni na reinfekcję - po pierwsze, jak zostało wskazane wyżej, test nie wskazuje jaki jest poziom przeciwciał, po drugie - jak wykazują badania przeprowadzane w ostatnim czasie na świecie - niektóre warianty koronawirusa są w stanie "wymknąć się" przeciwciałom wytworzonym po kontakcie z oryginalnym szczepem (tak jest np. z wariantem południowoafrykańskim - B.1.352, czy brazylijskim - P.1).
Testów serologicznych, które będą dostępne w "Biedronce" i "Lidlu" nie należy też mylić z szybkimi testami antygenowymi, które pozwalają wykrywać zakażenie koronawirusem (choć są mniej czułe niż testy PCR). Testy antygenowe wykrywają bowiem specyficzne dla wirusa białka powstające w trakcie jego replikacji, a więc ich pozytywny test jest wskazaniem, że przechodzimy zakażenie koronawirusem (choć wymagane jest jeszcze potwierdzenie go wynikiem testu PCR wykrywającego w próbce materiał genetyczny wirusa). Testy antygenowe są nieco droższe niż testy serologiczne - komercyjnie w Polsce można je wykonać w prywatnych placówkach medycznych za ok. 150 zł.