Tygodniowa inflacja w Rosji od 12 do 18 marca wyniosła 1,93 proc. po 2,09 proc. tydzień wcześniej, podał Rosstat. W ujęciu rocznym wzrost cen przyspieszył z 12,54 proc. do 14,53 proc. Od początku marca inflacja wyniosła 5,38 proc., od początku roku 7,67 proc.
Największy wzrost cen wśród produktów w ciągu tygodnia nastąpił w przypadku cukru - 13,8 proc., sól podrożała o 4 proc., herbata czarna - 4 proc., ryż - 3,9 proc., owoce i warzywa – 3,8 proc. (przy czym cebula - 13,7 proc.; pomidory - 8,2 proc., banany - 7,8 proc., kapusta - 6,4 proc., marchewka - 5,6 proc.), kasza gryczana - 3,3 proc.
Czytaj więcej
Zachodnie sankcje za wojnę z Ukrainą zatopią rosyjską gospodarkę. Gwoździem do trumny będzie odcięcie Rosji od eksportu surowców energetycznych.
Ceny samochodów krajowych wzrosły o 7,4 proc.. Ceny benzyny i oleju napędowego spadły o 0,1 proc. (pod naciskiem władz, koncerny musiały je obniżyć). Koszt podróży do Turcji wzrósł o 9,7 proc.
Ministerstwo gospodarki tłumaczy wzrost cen „wpływem zwiększonego popytu…, a także kontynuacji przełożenia się osłabienia rubla na ceny”. O rosnących niedoborach na rynku w oficjalnej analizie nie ma ani słowa.