W Rosji jak na Titanicu, gospodarka tonie. Zachód jej jeszcze nie dobija

Zachodnie sankcje za wojnę z Ukrainą zatopią rosyjską gospodarkę. Gwoździem do trumny będzie odcięcie Rosji od eksportu surowców energetycznych.

Publikacja: 06.03.2022 21:00

Rosjanie stoją w kolejkach po waluty, rubel szybko traci wartość

Rosjanie stoją w kolejkach po waluty, rubel szybko traci wartość

Foto: ap

– Nałożone na Rosję sankcje przypominają wypowiedzenie wojny – powiedział Władimir Putin w czasie spotkania z pracownicami linii lotniczych w sobotę. Ale prezydent Rosji ma się czego obawiać: ta sprowokowana przez niego wojna ekonomiczna wyniszczy rosyjską gospodarkę. W piątek agencja S&P ponownie obniżyła rating długoterminowego zadłużenia Rosji w walucie obcej: tym razem do poziomu ”CCC-„. Wcześniejsza obniżka do poziomu „BB+”, czyli śmieciowego, miała miejsce niespełna tydzień wcześniej. W wyniku sankcji także inne agencje – Moody’s i Fitch – obniżyły ratingi Rosji, umieszczając je na liście obserwacyjnej, z możliwością kolejnego obniżenia.

Czytaj więcej

Rating Rosji trafił do śmieci, gospodarka nic nie warta

Efekt kuli śnieżnej

Rosja wkrótce zacznie tonąć, co widać po prognozach. Według JPMorgan PKB Rosji spadnie w drugim kwartale o 35 proc., a w całym 2022 r. o 7 proc., co stanowiłoby dramatyczne spowolnienie porównywalne z kryzysami finansowymi, jakie miały miejsce w 1998 oraz w 2008 r. Z kolei ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) zakładają tegoroczny spadek rosyjskiego PKB na 15–20 proc. – Sankcje wywołają w rosyjskiej gospodarce efekt kuli śnieżnej. Totalne załamanie kursu rubla ogranicza prowadzenie opłacalnego importu, braki produktów zahamują produkcję, inflacja będzie galopować, a Rosja będzie mogła się bronić tylko za pomocą krajowych narzędzi polityki gospodarczej, np. dodruku rubla – twierdzi Piotr Arak, dyrektor PIE.

Strachu przed konsekwencjami wojny już otwarcie nie ukrywają najwięksi rosyjscy przedsiębiorcy. W ubiegłym tygodniu do jej zaprzestania wezwał gigant naftowy Łukoil, a także najbogatszy Rosjanin Aleksiej Mordaszow. – Rosję z powodu wydarzeń w Ukrainie czeka bardzo ciężki kryzys gospodarczy przez co najmniej trzy lata – przyznał powiązany z Kremlem rosyjski oligarcha Oleg Deripaska cytowany przez agencję Interfax.

Coraz więcej zagranicznych firm wycofuje się z rosyjskiego rynku, na którym zaczyna brakować importowanych towarów, a ceny idą ostro w górę. Rosjanie nie tylko doświadczają braków w sklepach, ale także dostępu do usług. W końcu ubiegłego tygodnia zarówno sprzedaż, jak i serwis swoich produktów zawiesił w Rosji Microsoft. Wcześniej kontakty z Rosją zerwały Dell oraz Apple, które wstrzymało tam całą sprzedaż i usunęło z App Store aplikacje podlegające rządowi Rosji. Teraz rosyjscy właściciele iPhone’ów boją się, że amerykańska firma zamieni ich telefony w cegły, zdalnie odcinając ich funkcje. Do sankcji przyłączyli się inni technologiczni giganci: Facebook, Google i YouTube, ograniczając rosyjskim mediom zarabianie na umieszczanych tam reklamach.

Ludzie bez pracy

Wycofanie się z Rosji zachodnich koncernów będzie miało głębsze konsekwencje. Ikea zatrudnia tam ok. 15 tys. osób, które teraz mogą stracić pracę. Trzy razy więcej zatrudniają zakłady samochodowe w Togliatti produkujące samochody Renault, teraz pozbawione dostaw części i komponentów do produkcji. A porównanie przez Putina zachodnich sankcji do wypowiedzenia wojny akurat na spotkaniu z pracownikami lotnictwa cywilnego wyjątkowo celnie oddaje sytuację: rosyjskie linie lotnicze zostały niemal całkowicie sparaliżowane. Najpierw przez zamknięcie przestrzeni powietrznej nad większością państw Europy, a także nad USA, a następnie przez odcięcie Aerofłotu od globalnych systemów rezerwacji lotów firm Sabre i Amadeus.

Na razie Zachód nie dobija jeszcze rosyjskiej gospodarki poprzez odcięcie Rosji od eksportu surowców energetycznych. Byłaby to obosieczna broń, ale mimo to pogarszająca się sytuacja w Ukrainie może przyspieszyć jej użycie.

– Nałożone na Rosję sankcje przypominają wypowiedzenie wojny – powiedział Władimir Putin w czasie spotkania z pracownicami linii lotniczych w sobotę. Ale prezydent Rosji ma się czego obawiać: ta sprowokowana przez niego wojna ekonomiczna wyniszczy rosyjską gospodarkę. W piątek agencja S&P ponownie obniżyła rating długoterminowego zadłużenia Rosji w walucie obcej: tym razem do poziomu ”CCC-„. Wcześniejsza obniżka do poziomu „BB+”, czyli śmieciowego, miała miejsce niespełna tydzień wcześniej. W wyniku sankcji także inne agencje – Moody’s i Fitch – obniżyły ratingi Rosji, umieszczając je na liście obserwacyjnej, z możliwością kolejnego obniżenia.

Pozostało 83% artykułu
Dane gospodarcze
Produkcja znowu rozczarowała. „Polski przemysł tkwi w stagnacji”
Dane gospodarcze
Najnowsze dane o zarobkach. Tyle trzeba zarabiać by być powyżej średniej
Dane gospodarcze
Fed obniżył główną stopę procentową. Wielkie zaskoczenie
Dane gospodarcze
Rosną obawy przed bezrobociem. Polacy budują finansowe poduszki
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dane gospodarcze
Eurostat: Inflacja w Polsce znów jest niemal najwyższa z całej UE