Amerykanie zbudują fabrykę w Ukrainie. "Nie możemy czekać na koniec wojny"

Amerykański koncern tytoniowy Philip Morris International zainwestuje ponad 30 mln dolarów w nowy zakład produkcyjny w Ukrainie. Przygotowania do inwestycji ruszą już w lipcu.

Publikacja: 22.06.2023 12:12

Widok na Operę Lwowską. Fabryka PMI powstanie w obwodzie lwowskim

Widok na Operę Lwowską. Fabryka PMI powstanie w obwodzie lwowskim

Foto: PAP/Vitaliy Hrabar

Fabryka będzie zlokalizowana w obwodzie lwowskim. Prace przygotowawcze rozpoczną się w lipcu 2023 r., a rozpoczęcie produkcji spodziewane jest w I kwartale 2024 r. Nowa fabryka zatrudni ponad 250 osób, głównie w obszarze produkcji. W pierwszej kolejności propozycję zatrudnienia otrzymają pracownicy Philip Morrs Ukraina (PMU) z fabryki w Charkowie.

- Z dumą ogłaszamy nową inwestycję w Ukrainie, która wesprze jej obecny i przyszły wzrost gospodarczy, a także pozwoli stworzyć wiele wartościowych miejsc pracy. To coś więcej niż standardowa inwestycja w infrastrukturę. To wyraz naszego zaangażowania na rzecz Ukrainy oraz jej mieszkańców i znaczący sygnał dla innych międzynarodowych inwestorów – sygnał zaufania do ukraińskiej gospodarki, zaufania do narodu ukraińskiego i wiary w przyszłość Ukrainy. Ukraińska gospodarka musi jak najszybciej stanąć na nogi, a duże, międzynarodowe firmy jak nasza mogą – i powinny – odegrać w tym procesie znaczącą rolę – mówi Michał Mierzejewski, wiceprezydent Philip Morris International na obszar Europy Północno-Wschodniej.

Czytaj więcej

Cel Philip Morris International: zgasić papierosa w Polsce

Można odważnie wspierać państwo ukraińskie

Przekonuje, że to właśnie międzynarodowy biznes, poprzez inwestycje, może otworzyć Ukrainie drzwi do
gospodarczej integracji z Zachodem. - To kolejny krok w kierunku ścisłej integracji Ukrainy z Europą nie tylko w wymiarze symbolicznym, ale przede wszystkim gospodarczym. Włączyliśmy Ukrainę do klastra PMI na region Europy Północno-Wschodniej, razem z Polską, krajami bałtyckimi i Mołdawią. Od
pierwszych dni wojny razem z naszymi pracownikami z blisko 80 państw świata, w tym z Polski, ruszyliśmy z pomocą finansową i humanitarną. Kontynuujemy te działania, ale nadszedł czas, aby podjąć kolejne kroki. Nie możemy czekać na koniec wojny. Musimy działać już teraz. A potężne inwestycje to mocne wsparcie dla ukraińskiej gospodarki – tłumaczy Michał Mierzejewski.

- Budowa nowej fabryki Philip Morris International w Ukrainie to ważny sygnał dla międzynarodowego biznesu. Ponad 250 nowych miejsc pracy to poważne wsparcie dla osłabionego wojną państwa i mocny komunikat dla innych międzynarodowych inwestorów, którzy powinni pójść za tym przykładem. Philip Morris pokazuje, że można odważnie wspierać państwo ukraińskie i gospodarczo przyspieszać drogę Ukrainy na Zachód – komentuje Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Czytaj więcej

Philip Morris zamierza opuścić Rosję. Ma tam 3200 pracowników

Wojna nie tylko na polu bitwy

- Obecna wojna toczy się nie tylko na polu bitwy, ale także w wymiarze gospodarczym. Każde nowe miejsce pracy to więcej podatków, ale też nowa nadzieja dla ukraińskich rodzin na wymarzony pokój. Obecność międzynarodowego biznesu, który narzuca najwyższe standardy we współpracy z lokalnymi władzami to także szybsza droga Ukrainy do osiągnięcia standardów, niezbędnych do integracji z Unią Europejską. Decyzja międzynarodowej firmy, kierowanej przez Polaka cieszy szczególnie, bo pokazuje, jak wspierać kraj bliski sercom milionów Polaków, którzy na niespotykaną w historii Europy skalę otworzyli domy i serca dla sąsiadów dotkniętych dramatem wojny - dodaje Piechota.

Na czele PMI stoi Jacek Olczak. Od wejścia na rynek ukraiński w 1994 roku Philip Morris Ukraina zainwestowała w ukraińską gospodarkę ponad 700 mln dol. W 2022 r. PMU zapłaciła w Ukrainie 25,3 mld hrywien podatków.

W związku z wojną w Ukrainie oraz w trosce o bezpieczeństwo wszystkich pracowników, fabryka Philip Morris w obwodzie charkowskim zawiesiła działalność od 24 lutego 2022 r. Zaopatrzenie kraju w produkty PMI zapewnił import z ośmiu innych fabryk koncernu oraz tymczasowa współpraca z zewnętrznym producentem. Do dziś Philip Morris Ukraina nadal wypłaca pensje 650 pracownikom fabryki w Charkowie i zapewnia im oraz wielu członkom ich rodzin przesiedlonym w Ukrainie i za granicą potrzebne zakwaterowanie.

Fabryka będzie zlokalizowana w obwodzie lwowskim. Prace przygotowawcze rozpoczną się w lipcu 2023 r., a rozpoczęcie produkcji spodziewane jest w I kwartale 2024 r. Nowa fabryka zatrudni ponad 250 osób, głównie w obszarze produkcji. W pierwszej kolejności propozycję zatrudnienia otrzymają pracownicy Philip Morrs Ukraina (PMU) z fabryki w Charkowie.

- Z dumą ogłaszamy nową inwestycję w Ukrainie, która wesprze jej obecny i przyszły wzrost gospodarczy, a także pozwoli stworzyć wiele wartościowych miejsc pracy. To coś więcej niż standardowa inwestycja w infrastrukturę. To wyraz naszego zaangażowania na rzecz Ukrainy oraz jej mieszkańców i znaczący sygnał dla innych międzynarodowych inwestorów – sygnał zaufania do ukraińskiej gospodarki, zaufania do narodu ukraińskiego i wiary w przyszłość Ukrainy. Ukraińska gospodarka musi jak najszybciej stanąć na nogi, a duże, międzynarodowe firmy jak nasza mogą – i powinny – odegrać w tym procesie znaczącą rolę – mówi Michał Mierzejewski, wiceprezydent Philip Morris International na obszar Europy Północno-Wschodniej.

Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem
Biznes
Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus
Biznes
Tak biznes pomaga powodzianom
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Biznes
Elon Musk jest na dobrej drodze, aby zostać pierwszym na świecie bilionerem