Choć prywatna opieka medyczna drożeje, to z niej nie rezygnujemy

Sprzedaż polis i abonamentów zdrowotnych wciąż rośnie. W 2022 roku wydamy na polisy ponad 1 mld zł. Abonamenty to drugie tyle.

Publikacja: 01.12.2022 03:00

Choć prywatna opieka medyczna drożeje, to z niej nie rezygnujemy

Foto: Adobe Stock

Obawy o zdrowie i dostęp do państwowej służby zdrowia spotęgowane pandemią wciąż napędzają sprzedaż ubezpieczeń i pakietów zdrowotnych. Nie rezygnujemy z nich mimo powszechnej drożyzny i szalejącej inflacji pustoszącej nasze budżety domowe.

4 mln polis na zdrowie

Wedle najświeższych danych Polskiej Izby Ubezpieczeń liczba objętych prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym wzrosła w ciągu roku o 10,6 proc. i na koniec trzeciego kwartału 2022 r. sięgnęła 4,08 mln osób. Na prywatne polisy wydały one 878,7 mln złotych – o 12,45 proc. więcej niż rok wcześniej.

Zdaniem PIU niemal 11-proc. wzrost liczby osób objętych ubezpieczeniem zdrowotnym pokazuje, że traktujemy je jako doskonałe uzupełnienie publicznego systemu i narzędzie pozwalające skutecznie dbać o zdrowie. Produkty oferowane przez ubezpieczycieli są coraz bardziej rozbudowane – oprócz podstawowej ambulatoryjnej opieki zdrowotnej warunki umowy obejmują dostęp do kompleksowych badań i profilaktyki. Ułatwiają systematyczną kontrolę stanu zdrowia.

– Nasze zdrowie zależy przede wszystkim od nas samych, naszych nawyków i trybu życia, ale również od dostępu do opieki zdrowotnej. Tym czynnikom wychodzą dziś naprzeciw prywatne ubezpieczenia zdrowotne. Potrzeby zdrowotne Polaków są ogromne i cały czas rosną, więc prywatne polisy będą wciąż bardzo potrzebne – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU.

Izba zwraca uwagę, że choć NFZ informuje, że wydaje coraz więcej pieniędzy na opiekę zdrowotną, to niestety galopująca inflacja medyczna, która przekroczyła już 20 proc., sprawia, iż nie przekłada się to na większą liczbę świadczeń ani na poprawę stanu zdrowia Polaków.

– Niesprawny system publicznej ochrony zdrowia, brak wsparcia dla dodatkowych ubezpieczeń, rosnący dług zdrowotny, a także inflacja, fale uchodźców i wiele innych współczesnych nieszczęść to przepis na kryzys zdrowia w społeczeństwie. Nie pomaga również niedobór kadry medycznej, jej wypalenie zawodowe ani syndrom stresu pourazowego po pandemii, coraz częściej występujący w tej grupie zawodowej. Publicznych środków nie wystarczy, aby uzdrowić system. Nieprzypadkowo więc ubezpieczenia zdrowotne stają się coraz bardziej popularne, mimo że nadal nie zostały włączone do systemu opieki zdrowia w Polsce – ocenia Dorota M. Fal.

Czytaj więcej

Mimo inflacji Polacy kupują ich coraz więcej. Obawiają się o swoje zdrowie

Pakiety idą jak woda

Ale ubezpieczenia zdrowotnie to nie wszystko. Cały czas rośnie też sprzedaż pakietów medycznych. Tu twardych danych dla całego rynku nie ma, ale ocenia się, że ich liczba jest porównywalna z liczbą polis zdrowotnych.

– W obecnej strukturze finansowej większość przychodów Grupy pochodzi ze sprzedaży usług abonamentowych – ponad 60 proc. w pierwszym kwartale 2022 r. Ten segment cały czas się rozwija, w bieżącym roku finansowym notujemy dynamikę na poziomie 10 proc. – mówił nam niedawno Jacek Rozwadowski, prezes zarządu Grupy ENEL-MED.

Dodał, że od około dekady pakiety medyczne stały się na rynku produktem powszechnym, przy bardzo atrakcyjnych cenach dawały dostęp do szerokiego wachlarza usług medycznych. – Wraz z rozszerzaniem się rynku abonamentowego oraz obecną inflacją usługi tego typu padły ofiarą własnego sukcesu. Opłaty za abonament przestały pokrywać realne koszty leczenia, a to spowodowało, że błyskawicznie stały się po prostu nierentowne – mówił prezes Rozwadowski.

Czytaj więcej

Prywatna opieka zdrowotna jeszcze odrabia straty po pandemii Covid

To przełożyło się na podwyżki cen abonamentów i pakietów medycznych na całym rynku. Nie spowodowało jednak spadku zainteresowania tą formą opieki zdrowotnej. Przeciwnie. Zwiększone zainteresowanie pacjentów zaawansowaną diagnostyką i opieką medyczną potwierdza też Medicover. – Jeśli chcemy odpowiedzieć na rosnący popyt na usługi, zachować najwyższy standard leczenia pacjenta – w tym: leczyć go przy użyciu nowoczesnych rozwiązań, przez wykwalifikowaną i liczniejszą kadrę, musimy liczyć się ze zwiększonymi nakładami na działalność, która przekłada się na wycenę świadczeń – mówi nam Artur Białkowski, dyrektor ds. usług biznesowych Medicover w Polsce. – Widzimy, że mimo tych wyzwań pacjenci są nadal zainteresowani zakupem pakietów medycznych. Nie zmniejsza się też zainteresowanie pakietami B2B oferowanymi pracownikom przez firmy. Pacjenci znacznie bardziej świadomie traktują posiadanie ubezpieczenia czy abonamentu i postrzegają je jako zabezpieczenie dla siebie i swoich rodzin. Wydłużył się jednak ich proces decyzyjny, zdarza się też, szczególnie w relacji B2C, że sięgają po węższe zakresowo, tym samym tańsze, produkty – dodaje.

Także on ocenia, że jeśli wziąć pod uwagę inflację i obecne realia, cena pakietu powinna być dziś ponaddwukrotnie wyższa niż dziesięć lat temu, żeby móc zapewnić podobną dostępność i usługi.

Tymczasem stan zdrowia budzi w nas od dawna uzasadniony lęk. Wskazują na to wyniki trzeciej edycji badania „Mapy ryzyka Polaków”, przeprowadzonego przez Polską Izbę Ubezpieczeń, gdzie na pierwszym miejscu wśród zestawienia naszych największych obaw znalazł się strach przed chorobą i utratą zdrowia.

Czytaj więcej

Benefity dla pracowników mocno zdrożeją przez Polski Ład

Obawy o zdrowie i dostęp do państwowej służby zdrowia spotęgowane pandemią wciąż napędzają sprzedaż ubezpieczeń i pakietów zdrowotnych. Nie rezygnujemy z nich mimo powszechnej drożyzny i szalejącej inflacji pustoszącej nasze budżety domowe.

4 mln polis na zdrowie

Pozostało 95% artykułu
Biznes
Polska firma zbrojeniowa sprzeda Korei Południowej tysiące dronów kamikadze
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem
Biznes
Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Biznes
Tak biznes pomaga powodzianom