Rzeszowska fabryka Zelmera jednocześnie systematycznie zwiększa produkcję, w tym roku planowane są w niej inwestycje na poziomie ponad 25 mln zł.
Firma podaje, że wprowadzane są również zmiany organizacyjne, związane z nową infrastrukturą IT i zmianą procesów wewnątrz firmy. Wiąże się to z koniecznością zmniejszenia zatrudnienia w obszarach pozaprodukcyjnych. Redukcje obejmą około 6 proc. zatrudnionych w Zelmerze co oznacza kilkadziesiąt osób.
W fabryce stan zatrudnienia pozostanie na niezmienionym poziomie, a w kolejnych trzech latach jest planowany nawet wzrost – możliwe jest stworzenie nawet kilkuset nowych etatów. Zelmer od 2013 r. to część niemieckiej grupy BSH (marki Bosch czy Siemens) ma być jednym z największych producentów drobnego AGD w jej ramach, również na rzecz innych marek koncernu. To także nowe linie produktów, w ciągu najbliższych miesięcy z linii produkcyjnych fabryki zaczną zjeżdżać ekspresy do kawy i kolejne dwa typy odkurzaczy.
- W praktyce zmiany oznaczają ujednolicenie procesów i struktury organizacyjnej Zelmera ze standardami BSH. Wpisujemy się w realizację długoterminowej, globalnej strategii wzrostu grupy BSH, której celem jest podwojenie sprzedaży do 2025 roku – mówi Marcin Tomkiewicz, członek zarządu i dyrektor fabryki Zelmera.
Zarząd zawiadomił już związki zawodowe oraz Powiatowe Urzędy Pracy o zamiarze dokonania zwolnień grupowych w obszarach pozaprodukcyjnych. Konsultacje ze stroną społeczną dotyczące zmniejszenia zatrudnienia zaplanowane są do końca maja 2016.