Jak wyglądają pierwsze dni ataku na Liban? Żołnierze Izraela wpadli w zasadzkę

Pierwsze dni izraelskiej operacji lądowej w Libanie to dla Izraelskich Sił Obronnych (IDF, izraelska armia) czas sukcesów i strat - relacjonuje "Jerusalem Post"

Publikacja: 03.10.2024 10:14

Izraelski czołg transportowany na granicę z Libanem

Izraelski czołg transportowany na granicę z Libanem

Foto: REUTERS/Jim Urquhart

arb

Raport RP.PL z ataku Izraela na Liban - stała zajawka

Foto: rp.pl

Izraelska armia straciła jak dotąd w walkach ośmiu żołnierzy – z informacji podawanych przez „Jerusalem Post” wynika, że straty to efekt zasadzki, w którą wpadła izraelska jednostka specjalna Yehidat Egoz (Jednostka 621). Jednostka wchodzi w skład Brygady Oz (89. Brygady), która jest częścią Dywizji Ha-Esz (98. Dywizja). To właśnie pododdziały tej ostatniej jednostki weszły jako pierwsze do Libanu w nocy z 30 września na 1 października.

Co było celem izraelskiej armii w pierwszych godzinach ataku?

Jednostka Egoz wpadła w zasadzkę w czwartek rano – została zaatakowana z jednego z budynków w rejonie działania. Gdy w miejsce ataku skierowano siły, mające ewakuować rannych żołnierzy, znalazły się one pod ostrzałem z użyciem m.in. pocisków przeciwpancernych i moździerzy. Akcją ratunkową dowodził płk Omer Cohen, którego żołnierze przeprowadzili działania pod ciężkim ostrzałem, by uratować rannych i zabrać ciała zabitych.

„Jerusalem Post” podaje, że jednostki 98. Dywizji w momencie wejścia do Libanu w nocy z 30 września na 1 lipca zaatakowały jednocześnie kilka celów. Już w pierwszej fazie operacji izraelskie siły specjalne miały korzystać ze wsparcia czołgów, śmigłowców, artylerii i lotnictwa. Cele ataku zostały wskazane przez wywiad i obejmowały centra dowodzenia Hezbollahu, miejsca, z których odpalane są rakiety i posterunki obserwacyjne, które były wykorzystywane do organizowania ataków na izraelskie siły. 

Czytaj więcej

Rabin Schudrich: Izrael może pójść śladem Irlandii

„Jerusalem Post” podaje, że od początku działań w Libanie żołnierze 98 Dywizji, przy wsparciu sił powietrznych, wyeliminowały „ponad 50 terrorystów” z Hezbollahu.

„Jerusalem Post”: Hezbollah walczy inaczej niż Hamas

Izrael rozpoczął operację lądową w Libanie po rozszerzeniu celów wojny w Strefie Gazy o doprowadzenie do sytuacji, w której na terytorium północnego Izraela będą mogli wrócić mieszkańcy, którzy opuścili swoje domy w związku z ostrzałem prowadzonym przez Hezbollah.

Hezbollah ma walczyć inaczej niż Hamas w Strefie Gazy – podaje „Jerusalem Post”. Zamiast decydować się na zwarcia z izraelską armią bojownicy Hezbollahu ostrzeliwują jej jednostki z dystansu.

Teren prowadzenia operacji lądowej w Libanie wizytować miał już dowódca 98. Dywizji, gen. Guy Levy. Celem działania Izraela na pograniczu jest zniszczenie wszystkich obiektów Hezbollahu.

Izraelska armia straciła jak dotąd w walkach ośmiu żołnierzy – z informacji podawanych przez „Jerusalem Post” wynika, że straty to efekt zasadzki, w którą wpadła izraelska jednostka specjalna Yehidat Egoz (Jednostka 621). Jednostka wchodzi w skład Brygady Oz (89. Brygady), która jest częścią Dywizji Ha-Esz (98. Dywizja). To właśnie pododdziały tej ostatniej jednostki weszły jako pierwsze do Libanu w nocy z 30 września na 1 października.

Co było celem izraelskiej armii w pierwszych godzinach ataku?

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Atak Iranu na Izrael. USA: Nasze niszczyciele strącały rakiety, Iran może znów uderzyć
Atak Izraela na Liban
Kamala Harris: Iran jest zagrożeniem nie tylko dla Izraela, ale i dla USA
Atak Izraela na Liban
Alarm i eksplozje w Tel Awiwie. Iran wystrzelił rakiety w kierunku Izraela
Atak Izraela na Liban
Atak Izraela na Liban. Jest reakcja ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Atak Izraela na Liban
Izrael ujawnił, jaka jednostka walczy w Libanie