- Nie ma żadnego jednego terminu, kiedy cała Europa musi to przyjąć - zaznaczył Poncyljusz.
- 60 mld euro to są pieniądze nad którymi mamy głosować, Krajowy Plan Odbudowy. Reszta to są pieniądze, które w ramach członkostwa w Unii Europejskiej się Polsce należą - wyjaśnił poseł PO.
- Ja będę głosował przeciw, jeśli Europejski Plan Odbudowy będzie wyglądał tak, jak wygląda teraz - dodał wyrażając nadzieje, że w propozycji Krajowego Planu Odbudowy przedstawionej przez rząd, dojdzie do zmian.
- Podoba mi się ich podejście do energetyki, do dekarbonizacji polskiej energetyki - tak Poncyljusz odpowiedział na pytanie czy "kusi go Polska 2050".
- Szymon Hołownia osobiście mnie nie namawiał do przejścia, ale jakieś sygnały ze strony tego środowiska były - dodał.