Od soboty cała Polska stanie się czerwoną strefą

Wraca zdalna edukacja. Pomysł nauczania hybrydowego w klasach I–III nie utrzymał się, bo liczba zakażonych wciąż rośnie.

Aktualizacja: 18.03.2021 10:34 Publikacja: 17.03.2021 19:21

Od soboty cała Polska stanie się czerwoną strefą

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Po kilku tygodniach obowiązywania lokalnych lockdownów wracają obostrzenia o zasięgu ogólnopolskim. W środę minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że rząd zdecydował o rozszerzenie lockdownu na cały kraj.

– W Polsce średnia liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców wynosi 47,9 – mówił Niedzielski. Jak tłumaczył, obostrzenia w czterech województwach: warmińsko-mazurskim, pomorskim, mazowieckim i lubuskim, wprowadzano, gdy wskaźnik ten wynosił 40.

Obecnie w Warmińsko-Mazurskiem jest to 62,6, na Mazowszu – 61,3, w Pomorskiem – 60, a w Lubuskiem – 55,9. – Zauważamy, że w województwie warmińsko-mazurskim po wprowadzeniu obostrzeń zaczęła spadać dynamika zakażeń. Obecnie wynosi ona ok. 2 proc. – mówił Niedzielski.

Wprowadzone obostrzenia oznaczają, że w całym kraju zamknięte zostaną hotele, galerie handlowe będą funkcjonować w ograniczonym zakresie, zostaną zamknięte także instytucje kultury i obiekty sportowe. Obostrzenia będą trwały do 9 kwietnia.

– Jeśli decyzje, które wdrażamy, nie poskutkują, to kolejne kroki będą już typowym lockdownem, gdy będziemy zamykać wszystko – mówił Niedzielski.

Największą zmianą w stosunku do obecnych regulacji jest wprowadzenie w całej Polsce zdalnego nauczania dla klas I–III. Obecnie w województwach nieobjętych restrykcjami młodsze dzieci uczą się stacjonarnie, a tam, gdzie są lockdowny – hybrydowo. Z tym że w woj. pomorskim, mazowieckim i lubuskim szkoły działają hybrydowo dopiero od tego tygodnia.

Nauka zdalna w młodszych klasach ma trwać do 9 kwietnia. Potem dzieci wrócą do szkół w systemie hybrydowym. Nie wiadomo natomiast, kiedy do szkół pójdą pozostali uczniowie, którzy uczą się w trybie zdalnym już od października. Otwarte pozostają przedszkola i żłobki.

Nie ma jeszcze decyzji co do Świąt Wielkanocnych. Na razie obowiązują regulacje, zgodnie z którymi w kościele na 15 mkw. może przypadać jeden wierny. Obowiązuje także limit pięciu osób na imprezach, np. prywatnych.

Wszystkie wprowadzone nagle obostrzenia wiążą się z tym, że pandemia zaczyna wymykać się spod kontroli. W środę resort zdrowia poinformował o 25 052 nowych zakażeniach. Najwięcej na Mazowszu (4142), Śląsku (4030) i w Małopolsce (2050). Najmniej jest województwie opolskim – 357 nowych przypadków. Aż za 52 proc. zakażeń odpowiada szybko rozprzestrzeniający się brytyjski wariant koronawirusa. Dla porównania w styczniu było to ok. 5 proc.

Drugim poważnym powodem rozszerzenia obostrzeń jest to, że służba zdrowia znalazła się na granicy wydolności. Obecnie na 29 955 szpitalnych łóżek dla pacjentów covidowych zajętych jest 21 511. Z kolei ze wsparcia respiratorowego korzysta 2193 chorych. To oznacza, że wolnych pozostało zaledwie 786 respiratorów. Jeśli dzienna liczba zakażonych przekroczy 30 tys., system się załamie. Tym bardziej że już teraz w wielu regionach brakuje łóżek dla chorych.

Rząd obiecuje, że w przyszłym tygodniu liczba łóżek covidowych zwiększy się o 8 tys. – Zdecydowaliśmy o przyspieszeniu procesu przekształcania łóżek. Poprosiliśmy także NFZ i wojewodów, by zweryfikowali dostępność bazy łóżkowej – mówił Niedzielski.

Po kilku tygodniach obowiązywania lokalnych lockdownów wracają obostrzenia o zasięgu ogólnopolskim. W środę minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że rząd zdecydował o rozszerzenie lockdownu na cały kraj.

– W Polsce średnia liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców wynosi 47,9 – mówił Niedzielski. Jak tłumaczył, obostrzenia w czterech województwach: warmińsko-mazurskim, pomorskim, mazowieckim i lubuskim, wprowadzano, gdy wskaźnik ten wynosił 40.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1003
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999