Weekend 4-5 lipca był pierwszym weekendem, w którym puby i restauracje w Wielkiej Brytanii mogły znów działać prawie tak, jak przed rozpoczęciem pandemii i związanych z nią obostrzeń. Brytyjczycy nie ruszyli jednak masowo na zimne piwo z kija. Zgodnie z danymi Coffer Peach Business Tracker sprzedaż w otwartych pubach była o 45 proc. mniejsza niż przed pandemią. Analiza dotyczyła 32 sieci pubów, a swoje bary otworzyło 40 procent z nich.
Czytaj także: Wielka Brytania: Ponad 30 tysięcy pubów i restauracji może się nie otworzyć ponownie
Restauracje, które otwierają się mniej chętnie (otwartych było 12 proc. badanych restauracji lub sieci restauracji), zanotowały nieznacznie lepsze wyniki ze sprzedażą na poziomie 59 procent normalnej.
- Obroty na poziomie 55 procent normy pre-Covid może wyglądać rozczarowująco i nie będzie zyskowna dla lokali, ale zgadza się z tym, co obserwujemy na innych rynkach – powiedział „The Guardian" dyrektor CGA, firmy konsultingowej odpowiedzialnej za raport dla Coffer Group.
Wskazał on, że w USA, gdy otwierano w maju bary i restauracje, poziom sprzedaży początkowo wynosił 54 procent tego sprzed pandemii.