PiS stawia na spór o ideologię LGBT

PiS stawia na polaryzację wokół tematów światopoglądowych. Kandydaci opozycji podkreślają, że spór jest gdzie indziej.

Aktualizacja: 15.06.2020 09:05 Publikacja: 14.06.2020 16:50

Andrzej Duda usiłuje pozyskać konserwatywny elektorat lidera PSL oraz Konfederacji

Andrzej Duda usiłuje pozyskać konserwatywny elektorat lidera PSL oraz Konfederacji

Foto: Tomasz Kudala/REPORTER

Minione dni kampanii to eskalacja emocji. Zwłaszcza po stronie PiS. Wszystko na tle podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę Karty Rodziny. Ten pomysł ma nie tylko ułatwić prezydentowi mobilizację wyborców (oraz partyjnych struktur) przed I turą, ale też sprawić, że będzie mu łatwiej sięgnąć po konserwatywne elektoraty Władysława Kosiniaka-Kamysza i Krzysztofa Bosaka w II turze. Bo już teraz szykowane są działania, które mają pomóc w starciu tylko między dwoma kandydatami: urzędującym prezydentem oraz Rafałem Trzaskowskim. Sztaby szykują się też do ostatniej prostej przed wyborami 28 czerwca. A przed kandydatami debaty.

Trzaskowski: Dość podziałów

PiS stawia w kampanii na granie „ideologią LGBT”. Temat ten przewija się w wypowiedziach prezydenta Dudy. Najwięcej kontrowersji wzbudziła wypowiedź z Brzegu, gdzie prezydent wprost określił LGBT jako groźną ideologię. – Przez cały okres komunizmu w szkołach dzieciom wciskano komunistyczną ideologię. To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje nam się i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną, zupełnie nową. To jest taki neobolszewizm – powiedział prezydent.

Co na to opozycja? Strategia Rafała Trzaskowskiego to podkreślanie, że Polacy mają dość podziałów i rozbijania wspólnoty. – Ludzie mówią mi wszędzie, że mają dość podziałów, dość szczucia i dość nienawiści – mówił Trzaskowski na kolejnych spotkaniach w weekend.

„Mamy dość” stało się swoistym refrenem kampanii odnoszonym do kolejnych spraw, jak np. sytuacja samorządów. Sztab Trzaskowskiego nie wchodzi w bezpośrednią dyskusję o tematach związanych z Kartą Rodziny i LGBT. Trzaskowski akcentuje na swoich spotkaniach rolę samorządów i samorządności, a praktycznie na każdym spotkaniu wyborczym od początku kampanii towarzyszy mu burmistrz czy prezydent miasta, które aktualnie odwiedza. W niedzielę Trzaskowski wygłosił przemówienie we Wrocławiu, kandydat KO był też w Legnicy i w Jeleniej Górze.

Krew na rękach

Sztab Trzaskowskiego skierował też przesłanie – w postaci listu otwartego – do wyborców PiS. To w ramach przygotowań do II tury, gdzie liczyć się będzie zarówno mobilizacja i przyciąganie nowych elektoratów, jak i demobilizacja wyborców po drugiej stronie.

Ostro na słowa prezydenta Dudy zareagował Robert Biedroń, który podkreślił, że po kampanii prezydent Duda będzie miał „krew na rękach”. Biedroń w przedostatni weekend kampanii zaprezentował też „Pakt dla kobiet”, mówił też o problemach turystyki i zagrożeniu suszą.

Do słów prezydenta ostro odniósł się też kandydat niezależny Szymon Hołownia, który w ostatnich dniach odwiedził m.in. Pomorze. – Jego homofobiczne brednie grożą samobójstwem niejednej osoby – powiedział w Gdyni.

Intensywną kampanię w terenie prowadzi też Władysław Kosiniak-Kamysz. – W ostatnich dniach odbyliśmy najwięcej spotkań, nawet po sześć dziennie. Mówimy o programie, o przedsiębiorcach, stratach dla turystyki i pomysłach dla młodych i o najważniejszym temacie, czyli ochronie zdrowia – mówi „Rz” szefowa sztabu kandydata Koalicji Polskiej, Magdalena Sobkowiak. Dodaje, że Kosiniak-Kamysz chce w chwili światopoglądowego sporu koncentrować się na tematach najważniejszych dla Polaków. W przyszłym tygodniu planowane są spotkania z udziałem kandydata m.in. na Śląsku, w Małopolsce i na Mazowszu.

Polacy się rejestrują

W najbliższych dniach mijają ważne dla kampanii wyborczej terminy. Do 15 czerwca Polacy mieszkający za granicą, którzy chcą głosowa korespondencyjnie, muszą się zarejestrować. W niedzielę rano zarejestrowanych w ten sposób było już ponad 225 tys. osób. Mobilizacja wyborców za granicą to m.in. jeden z elementów strategii Koalicji Obywatelskiej, który był widoczny już w trakcie poprzedniej kampanii wyborczej.

16 czerwca minie za to termin zgłaszania chęci głosowania korespondencyjnego w Polsce. A najpóźniej pod koniec tego tygodnia okaże się, czy i w jakich okręgach wyborczych będzie obowiązywało tylko głosowanie korespondencyjne – ze względu na trudną sytuację epidemiczną. Możliwość podjęcia takiej decyzji przez PKW (na wniosek ministra zdrowia) daje obowiązujące prawo wyborcze.

Ministerstwo zapowiedziało analizę sytuacji we wszystkich gminach w Polsce. Czas pozostały do I tury będą wyznaczać też telewizyjne debaty kandydatów. W środę 17 czerwca pierwszą organizuje TVP.

Minione dni kampanii to eskalacja emocji. Zwłaszcza po stronie PiS. Wszystko na tle podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę Karty Rodziny. Ten pomysł ma nie tylko ułatwić prezydentowi mobilizację wyborców (oraz partyjnych struktur) przed I turą, ale też sprawić, że będzie mu łatwiej sięgnąć po konserwatywne elektoraty Władysława Kosiniaka-Kamysza i Krzysztofa Bosaka w II turze. Bo już teraz szykowane są działania, które mają pomóc w starciu tylko między dwoma kandydatami: urzędującym prezydentem oraz Rafałem Trzaskowskim. Sztaby szykują się też do ostatniej prostej przed wyborami 28 czerwca. A przed kandydatami debaty.

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!