W stanach Zjednoczonych trwają uroczystości żałobne związane ze śmiercią 46-letniego George'a Floyda, zamordowanego w Minneapolis przez policjanta podczas interwencji.
Trwają także protesty. Do interwencji doszło 27 maja, następnego dnia Stany Zjednoczone zalała fala demonstracji przeciwko brutalności policji.
George Floyd zmarł po tym, jak interweniujący policjant przez ponad 8 minut klęczał na jego szyi. Autopsja potwierdziła, że przyczyną śmierci było uduszenie.
Sprawca, Derek Chauvin, został aresztowany. Początkowo usłyszał zarzut zabójstwa trzeciego stopnia, który ostatecznie został podwyższony do drugiego.
Skala protestów w Ameryce, którym towarzyszą demonstracje w wielu państwach na świecie, porównywana jest z tymi, jakie w 1968 roku spowodowała śmierć Martina Luthera Kinga.