Gdy pandemia rozszalała się we Włoszech, kraj początkowo był pozostawiony samemu sobie. Potem jednak wiele się zmieniło i pomoc europejska ruszyła. Francja wysłała milion masek ochronnych, Rumunia – zespól lekarzy do pomocy w leczeniu pacjentów zakażonych COVID-19, Norwegia – pielęgniarki, Austria = 1,5 mln masek i 3 tys. litrów środków do dezynfekcji, Słowacja - 300 tys. masek i 500 litrów środków do dezynfekcji, Finlandia - 400 tys, euro. "Nawet Polska wysłała personel medyczny (15 lekarzy) do Włoch" – informowało szwedzkie radio Ekot.
Kiedy jednak w lutym ciężko dotknięte pandemią Włochy zwróciły się o międzynarodowe wsparcie w dostarczeniu im nieograniczonej ilości masek, by uporać się z falą pacjentów zakażonych koronawirusem, Szwecja odmówiła pomocy. Świadczy o tym mail przekazany przez Szwedzką Agencję Ochrony Ludności i Przygotowania na Sytuacje Awaryjne do kancelarii rządowej. W piśmie stwierdzono, że kraj "musi oszczędnie gospodarzyć zasobami którymi dysponuje", ponieważ różne regiony kraju zgłaszały, że borykają się z problemami zabezpieczenia dostaw sprzętu ochronnego i przygotowują się na jego deficyt.
Rzym przekazał prośbę poprzez europejski mechanizm ochrony cywilnej uruchomiony od 2001 r. Szwecja sama korzystała z tej formy wsparcia, gdy desperacko potrzebowała pomocy przy gaszeniu trudnych do okiełznania pożarów lasów dwa lata temu. Wtedy to Włochy ruszyły na ratunek, wysyłając samoloty gaśnicze, a Polska skierowała do Szwecji strażaków, których konwój wdzięczni mieszkańcy kraju witali oklaskami, o czym przypomina w czasach pandemii koronawirusa dziennik "Svenska Dagbladet".
Teraz duński think tank Europa zamieścił listę 21 krajów, które stanęły na wysokości zadania i wspierają się w miesiącach pandemii W zestawieniu think tanku brak jest jednak Szwecji, która pomocy nie oferowała, choć sąsiednie kraje jej nie skąpiły.
Wyjaśnień dlaczego Szwecja, która aspiruje do roli humanitarnego mocarstwa, nie pomagała ciężko dotkniętym epidemią koronawirusa krajom - Włochom czy Hiszpanii - w tym samym stopniu, co inni członkowie Wspólnoty, odniosła się minister spraw społecznych i zdrowia Lena Hallengren.