USA są obecnie krajem na świecie z największą liczbą osób, u których potwierdzono zarażenie się koronawirusem. Największym ogniskiem koronawirusa w Stanach Zjednoczonych jest stan Nowy Jork, gdzie wykryto ponad 37 tysięcy zarażeń - czyli więcej niż w Iranie i niemal tyle co w całych Niemczech.
W ciągu minionej doby w co najmniej 24 stanach wykryto ponad 100 przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 - tylko w stanie Nowy Jork wykryto 6447 nowych zarażeń wirusem, a w stanie New Jersey - 2492.
W USA w wyniku zarażenia się koronawirusem zmarło do czwartku wieczorem 1195 osób. W ciągu doby liczba ofiar wirusa wzrosła o 246.
W rozmowie z CNN dr Ashish Jha z Harvard Global Health Institute stwierdził, że "jeśli będziemy mieć szczęście" będziemy musieli żyć z koronawirusem - w tej formie czy innej - przez 12 do 18 miesięcy. Tyle czasu potrzeba bowiem, aby przygotować bezpieczną szczepionkę przeciwko koronawirusowi.
- Kiedy będziemy mieć szczepionkę, która zostanie efektywnie i szeroko rozpowszechniona, wówczas pandemia się skończy - dodał.