Demokratyczna Partia Unionistyczna, po 2017 roku zapewniająca większość rządowi Theresy May, a potem Borisa Johnsona, w wyborach z 12 grudnia straciła dwa mandaty - i w nowej Izbie Gmin będzie miała ośmiu posłów.
Tymczasem nacjonalistyczna Sinn Fein utrzymała siedem mandatów, co w połączeniu z dwoma mandatami dla Socjaldemokratycznej Partii Pracy daje irlandzkim nacjonalistom dziewięć mandatów.
Ostatni, 18 mandat, zdobyła liberalna Partia Sojuszu Irlandii Północnej.
Taki wynik oznacza, że Sinn Fein zintensyfikuje swoje apele o oderwanie Irlandii Północnej od Zjednoczonego Królestwa.