Kamiński zastąpił na stanowisku nową marszałek Sejmu Elżbietę Witek, która szefową MSWiA była zaledwie dwa miesiące - 4 czerwca zastąpiła na stanowisku szefa resortu spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego, który zdobył mandat eurodeputowanego.
Witek zastąpiła Marka Kuchcińskiego, który zapowiedział swoją dymisję 8 sierpnia, w związku z kontrowersjami wokół jego lotów samolotem rządowym.
- Ważny moment, duża zmiana, kolejna na naszej scenie politycznej i to ujmując to bardziej generalnie, nie tylko w zakresie władzy wykonawczej, ale także i w zakresie władzy ustawodawczej - mówił Andrzej Duda po wręczeniu nominacji. Dziękował też Elżbiecie Witek "za bardzo dobre, może wręcz doskonałe pełnienie tej niezwykle trudnej i odpowiedzialnej misji, jaką jest kierowanie MSWiA". - I dziękuję za to, że pani marszałek zgodziła się przyjąć to kolejne wyzwanie, także niezwykle odpowiedzialne i ważne, bo przecież jakby na to nie spojrzeć, to druga funkcja w państwie, zgodnie z naszą precedencją - powiedział.
- Dzisiaj wręczenie nominacji następcy pani marszałek na urzędzie szefa MSWiA, powiedziałem przed momentem do pana ministra (Kamińskiego), że bardzo się cieszę z tego desygnowania przez premiera, z tego wskazania z uwagi na to, że mam absolutne przekonanie, że jest to właściwa osoba na właściwym miejscu - dodał prezydent. - Wielkie doświadczenie służby parlamentarnej, ale przede wszystkim właśnie służby rządowej, wcześniej przecież, przed laty kierowanie CBA, stworzenie tego biura, bo przecież to było główne, pierwsze i najważniejsze zadanie pana ministra kiedyś, przed laty, a więc ogromne doświadczenie w kreowaniu niezwykle ważnych instytucji polskiego państwa, tymi instytucjami teraz, przez ostatnie lata koordynowanie pracy służb specjalnych - przemawiał Andrzej Duda, cytowany przez portal 300polityka.