Dwa dni temu Donald Trump ogłosił wprowadzenie w czerwcu ceł na wszystkie towary importowane z Meksyku, jeśli kraj ten nie powstrzyma napływu nielegalnych imigrantów do USA. Od miesięcy Trump walczy też z Kongresem o środki na budowę muru na całej długości granicy USA z Meksykiem - co było jedną z jego obietnic wyborczych.
Na mocy obowiązujących obecnie przepisów osoba nieletnia, która przybędzie do USA bez dorosłego opiekuna, uzyskuje specjalny status, który pozwala jej ubiegać się o azyl w USA składając wniosek do urzędnika Urzędu Imigracyjnego Stanów Zjednoczonych (USCIS) w uproszczonym postępowaniu (w przypadku dorosłych wniosek rozstrzyga sąd imigracyjny). Jeśli urzędnik odmówi niepełnoletniemu prawa azylu, wówczas ma on jeszcze szansę zwrócić się do sądu imigracyjnego.
Rzeczniczka USCIS Jessica Collins poinformowała w piątek, że agencja uchyla memorandum z czasów administracji Baracka Obamy, na mocy którego niepełnoletni imigranci zachowywali swój specjalny status nawet jeśli - już w momencie przebywania na terytorium USA - ukończyli 18 lat, lub jeśli dołączył do nich rodzic lub prawny opiekun przed tym, jak złożyli wniosek o azyl.
Trump wielokrotnie podkreślał, że system ochrony imigrantów w USA ma wiele "prawnych luk", które zwiększają liczbę niepełnoletnich imigrantów przybywających do USA.
Od października amerykańska straż graniczna zatrzymała blisko 45 tys. niepełnoletnich imigrantów na granicy południowo-zachodniej USA. Większość z nich to nastolatkowie, często straumatyzowani, nad którymi znęcano się w ich ojczyźnie lub w czasie ich podróży do USA - informuje Reuters.