Do tej pory przedsiębiorcy płacili składkę zdrowotną w stałej wysokości, bez względu na to, ile mieli zysku z biznesu. W przyszłym roku się to zmieni. Zgodnie z Polskim Ładem składkę zdrowotną będą liczyć od dochodu.
– Problem w tym, że nie tylko z podstawowej działalności, np. sprzedaży towarów czy wykonywania usług. Ale także od wszystkich innych dochodów – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.
Oznacza to, że wszystko, co się dzieje w firmie, będzie miało wpływ na wysokość składki zdrowotnej. Trzeba ją zapłacić np. od otrzymanych odszkodowań czy odsetek. A także przy sprzedaży firmowego samochodu czy nieruchomości. U przedsiębiorców na skali podatkowej składka zdrowotna wyniesie 9 proc. dochodu, na liniowym PIT – 4,9 proc.
– Załóżmy, że przedsiębiorca kupił kilka lat temu samochód za 80 tys. zł. W poprzednich latach rozliczył go, poprzez odpisy amortyzacyjne, w podatkowych kosztach. W 2022 r. sprzedał auto za 40 tys. zł. Zapłaci od tego PIT, jednak w rozliczeniu podatkowym ostatecznie wyjdzie mu strata, bo koszty były wyższe niż przychód. Przy obliczaniu podstawy wymiaru składki zdrowotnej nie odliczy już jednak kosztów poniesionych do końca 2021 r., w Polskim Ładzie nie ma przepisów pozwalających je uwzględnić. Składkę zdrowotną zapłaci więc od 40 tys. zł. Jeśli jest na skali podatkowej składka wyniesie 3600 zł. Jeśli na liniówce 1960 zł – tłumaczy Cezary Szymaś.
Czytaj więcej
Polski Ład "PiS" wejdzie w życie 1 stycznia 2022 r. Podpowiadamy Czytelnikom, co ich czeka. Kto zyska, a kto straci, i ile. Kiedy warto się zastanowić nad zmianą formy opodatkowania i dlaczego.