Jak przypomina serwis rynekzdrowia.pl, w 2022 roku weszły w życie nowe zasady wyjazdu do uzdrowiska. Zmieniły się m.in. opłaty za sanatorium. W planach są jednak kolejne, wręcz rewolucyjne zmiany, które powinny spodobać się pacjentom.Najważniejsza ma polegać na tym, że to nie lekarz będzie wybierał miejsce, do którego jechać ma pacjent, a sam zainteresowany.
Reforma ma poprawić dostępność do leczenia uzdrowiskowego, przede wszystkim skrócić czas oczekiwania chorych na leczenie. Teraz na wyjazd do niektórych uzdrowisk czeka się kilka lat.
- Chcemy, by pieniądze szły za pacjentem. Będą wybierać te ośrodki, które gwarantują wysokie standardy. To zachęci także sanatoria do inwestycji - wyjaśniał minister zdrowia Adam Niedzielski.
Rynekzdrowia.pl dowiedział się, że z reformą wiąże się konieczność stworzenia odpowiedniego systemu teleinformatycznego. Prace nad przepisami w tej sprawie są na początkowym etapie. Jeśli obecne przepisy zostaną znowelizowane, pacjent nie będzie już musiał w ciągu 30 dni dostarczać skierowana od lekarza do NFZ. Otrzyma jedynie kod, z pomocą którego będzie mógł zarejestrować swój pobyt w określonym ośrodku.
Tymczasem od maja 2022 r. obowiązują nowe opłaty za zakwaterowanie i wyżywienie w sanatorium na NFZ. Bo podczas turnusu w sanatorium tylko zabiegi realizowane w ramach potwierdzonego uzdrowiskowego leczenia ambulatoryjnego są całkowicie bezpłatne. NFZ nie finansuje również kosztów przejazdu do i z sanatorium ani kosztów pobytu opiekuna pacjenta, opłat klimatycznych oraz kosztów zabiegów przyrodoleczniczych i rehabilitacyjnych, niezwiązanych z chorobą podstawową, która jest bezpośrednią przyczyną skierowania na leczenie uzdrowiskowe.