Senacka komisja wystąpiła właśnie do resortu sprawiedliwości o wydanie stanowiska w sprawie wprowadzenia zmian istotnych dla profesjonalnych pełnomocników.
To efekt petycji, która wpłynęła do izby wyższej parlamentu. Zaapelowano w niej o dokonanie nowelizacji art. 129 kodeksu postępowania cywilnego. Tak aby na jego podstawie adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy lub radca Prokuratorii Generalnej mógł poświadczać za zgodność z oryginałem nie tylko dokumenty w sprawach w których jest pełnomocnikiem, ale i dokumenty związane ze sprawami, w których nie toczy się żadne postępowanie. Jak choćby bankowe dokumenty swoich klientów.
Czytaj też: Banki żądają pełnomocnictw w formie aktu notarialnego - KNF interweniuje
Ważniejsza z wnioskowanych zmian dotyczy jednak wprowadzenia zakazu przesłuchiwania pełnomocników stron w charakterze świadka. Jak przypomina biuro analiz Senatu, dziś zgodnie z art. 259 k.p.c. świadkami nie mogą być m.in. osoby niezdolne do spostrzegania lub komunikowania swych spostrzeżeń, wojskowi i urzędnicy niezwolnieni od zachowania w tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli „zastrzeżone” lub „poufne” czy osoby związane do zachowania tajemnicy Prokuratorii Generalnej RP, jeżeli ich zeznanie miałoby być połączone z jej naruszeniem. Ponadto zgodnie z art. 261 par. 1 k.p.c. nikt nie ma prawa odmówić zeznań w charakterze świadka, z wyjątkiem małżonków stron, ich wstępnych, zstępnych i rodzeństwa oraz powinowatych w tej samej linii lub stopniu. Paragraf 2 tego przepisu zastrzega przy tym, że każdy świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej. Powyższe przepisy trudno więc uznać za kompatybilne z prawem o adwokaturze, które wyraźnie stanowi, że adwokat ma obowiązek zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzielaniem pomocy prawnej, i nie można zwolnić go od obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej co do faktów, o których dowiedział się, udzielając pomocy lub prowadząc sprawę. Dlatego zdaniem senackich legislatorów warto byłoby pokusić się o zmianę prawa.
„Tajemnica zawodowa powinna być co najmniej objęta prawem odmowy zeznań, a nie jedynie odpowiedzi na pytanie. Prawo odmowy zeznań niewątpliwie zwiększałoby gwarancje dla poszanowania tajemnicy zawodowej. Regulacje takie znane są innym ustawodawstwom, np. prawu niemieckiemu, włoskiemu czy też francuskiemu” – wskazano w opinii przygotowanej na posiedzenie komisji.