Znajomość lokalnej specyfiki wciąż jest w cenie. Potwierdza to Ranking Kancelarii "Rzeczpospolitej"

Choć środki łączności pozwalają obsługiwać klientów wszędzie, to jednak wciąż duże znaczenie ma lokalizacja kancelarii w pobliżu klienta. Dlatego doceniamy najsilniejsze kancelarie w poszczególnych częściach kraju.

Publikacja: 20.06.2024 04:30

Znajomość lokalnej specyfiki wciąż jest w cenie. Potwierdza to Ranking Kancelarii "Rzeczpospolitej"

Rozmowa w kancelarii prawnej

Foto: Adobe Stock

Jak co roku najwięcej kancelarii biorących udział w naszym rankingu pochodzi z Warszawy i Mazowsza. Nic dziwnego – to w stolicy, w największym mieście w kraju, koncentruje się życie gospodarcze. To w Warszawie jest też największy rynek zleceń także od klientów spoza biznesu. Jednak z roku na rok coraz bogatsza jest oferta kancelarii z siedzibami w innych regionach. Oczywiście najwięcej jest ich tam, gdzie klienci mają największe potrzeby, czyli w regionach najgęściej zamieszkanych i dobrze rozwiniętych gospodarczo. Nic zatem dziwnego, że najwięcej dużych kancelarii ma swoje główne siedziby w Wielkopolsce, w Małopolsce oraz na Dolnym i Górnym Śląsku.

TABELA rankingowa  - wyniki w regionach

Czytaj więcej

W całej Polsce więcej pracy i pieniędzy dla prawników

Warto znać swój region

Upowszechnione w ostatnich latach, zwłaszcza w okresie pandemii Covid-19, wideokonferencje i stale rozwijające się inne formy kontaktu prawnika z klientem sprawiły, że usługi prawnicze można świadczyć na odległość. I to nawet nieograniczoną, bo wcale nie należą do wyjątków sytuacje, w których polski prawnik podróżujący za granicą udziela porady krajowemu klientowi przez Internet. Zbudowana w ostatnich latach w naszym kraju sieć autostrad i stale poprawiająca się jakość połączeń kolejowych sprawiają, że adwokat może szybciej i wygodniej niż kiedyś dojechać do siedziby klienta czy do sądu rozpatrującego jego sprawę. Czy zatem ma jeszcze istotne znaczenie, gdzie kancelaria prawna ma swoją siedzibę?

Okazuje się, że odpowiedź nie jest jednoznaczna. Jak zauważa Jakub Górski, radca prawny i partner zarządzający w krakowskiej kancelarii SPCG, zdalny kontakt z klientami jest na ogół możliwy, ale nie zawsze taki kontakt jest wystarczający.

— Często z różnych względów klienci wolą się spotkać bezpośrednio i dlatego wybierają kancelarię, która ma siedzibę jak najbliżej i tam, gdzie są sądy i urzędy właściwe dla takiej firmy — wyjaśnia Górski.

Dodaje, że oczywiście jest możliwość jeżdżenia po całym kraju i reprezentowania klientów przed sądami w różnych miastach.

— Jednak presja cenowa na rynku prawniczym jest dziś taka, że nie można sobie pozwolić na obciążenie klienta za np. dziesięć godzin jazdy pociągiem stawką jak za dziesięciogodzinną merytoryczną pracę — przyznaje Jakub Górski.

Ranking Kancelarii Prawniczych „Rz”: specjalista nie przejmuje się geografią

Z kolei Rafał Olesiński, adwokat i partner zarządzający we wrocławskiej kancelarii Olesiński i Wspólnicy, uważa, że wielu klientów zatrudnia kancelarię ulokowaną w pobliżu ich siedziby, gdy potrzebuje prawnika np. do negocjacji transakcyjnych czy też wspólnych narad mających na celu wypracowanie rozwiązań szytych na miarę dla danej firmy. W takich właśnie sytuacjach wybierają spotkania bezpośrednie i wtedy lokalizacja kancelarii ma duże znaczenie.

— Nieco inaczej jest natomiast z zapotrzebowaniem na usługi specjalistyczne, dotyczące wąskiej dziedziny prawa albo specyficznego biznesu. Wtedy siedziba firmy nie jest tak ważna jak wiedza i doświadczenie danego prawnika-specjalisty — zauważa Rafał Olesiński.

Atutem kancelarii działających regionalnie jest też znajomość specyfiki danego terenu i dostosowanie się do potrzeb klientów działających w konkretnych miastach. Jak zauważa Jakub Górski, właśnie stąd wzięła się specjalizacja katowickiego oddziału kancelarii SPCG w prawie pracy, a warszawskiego – w sprawach rynków finansowych.

— Staramy się być tam, gdzie są nasi klienci, i dopasowywać się do ich potrzeb — zapewnia Górski.

O regionalnej specyfice działania kancelarii wspomina też Rafał Olesiński.

— Na Dolnym Śląsku mamy wiele zleceń związanych z pomocą publiczną dla firm, a to z racji umiejscowienia tu kilku specjalnych stref ekonomicznych i inwestycji korzystających z innych ulg. Cechą charakterystyczną naszego regionu są też liczne firmy z kapitałem koreańskim — zauważa Olesiński.

I przyznaje, że jego kancelaria, choć główną siedzibę ma we Wrocławiu, utworzyła także oddziały w Gdańsku, Gliwicach, Krakowie i Warszawie. Bo były potrzeby, by tak właśnie obsługiwać klientów i być blisko nich.

Zresztą tworzenie zamiejscowych oddziałów, choć wymuszone rynkowymi potrzebami, nie jest takie proste.

— Zarówno my, jak i inne kancelarie, decydując się na założenie oddziału zamiejscowego, bierzemy pod uwagę dość istotną kwestię: na czele każdego oddziału powinien stać silny lider, najlepiej wywodzący się z danej firmy, będący nie tylko doświadczonym prawnikiem, ale i znawcą danego regionu i jego specyfiki — zauważa Rafał Olesiński.

Wzrost liczebności z wątpliwościami

Gdy spojrzeć historycznie na zmiany liczebności kancelarii prawniczych biorących udział w naszym rankingu, można dostrzec prawidłowość: zespoły rosną. I to nie tylko wśród największych kancelarii w skali całego kraju, ale również w regionach. Daje się to zauważyć nawet w ciągu ostatnich czterech lat. Otóż w 2020 roku na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem było w sumie 16 kancelarii, które liczyły dziesięciu i więcej prawników. Teraz jest ich tam już 21. W Małopolsce przed czterema laty takich zespołów było 31, a dziś jest 35. Podobnie na Śląsku – nastąpił wzrost z 16 do 20.

W tym roku w poszczególnych regionach na ogół najsilniejsze kancelarie zachowały swoje mocne pozycje. Pojawiło się też nieco kancelarii, które są wprawdzie duże liczebnie, ale często mają jedną specjalizację: obsługę klientów z kredytami frankowymi. Nie sposób odmówić im racji bytu i rzeczywistych potrzeb rynku w takich sprawach. Jednak od takich kancelarii, zorientowanych na dość wąski zakres obsługi prawnej, siłą rzeczy nie można oczekiwać, że zajmą się np. kompleksowymi sprawami obsługi biznesu. Dlatego w takich sytuacjach podstawowe kryterium naszego rankingu, czyli liczba prawników pracujących w danej kancelarii, nie zawsze jest miarodajne. 

Ranking Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej”: Silny prawniczo zachód kraju

W regionie Dolnego Śląska i Lubuskiego zdecydowanym liderem ze 129 prawnikami pozostaje kancelaria Olesiński i Wspólnicy. Zajmuje ona zresztą wysokie, dziewiąte miejsce w klasyfikacji liczebności zespołów w całej Polsce. Na drugim miejscu pojawiła się kancelaria Mędrecki Wilk i Wspólnicy, która w poprzednich edycjach nie brała udziału. Sama wyraźnie definiuje się jako „frankowa”.

W tym regionie dominują kancelarie z Wrocławia. Największą kancelarią z Zielonej Góry pozostaje Dudkowiak, Kopeć & Putyra, która zwiększyła swoja liczebność z 30 do 37 prawników, a ma swoje oddziały także w Krakowie, Poznaniu i Warszawie.

Spory wybór dużych firm prawniczych jest w Wielkopolsce. Działają tu aż 32 kancelarie, których zespoły liczą dziesięciu i więcej prawników. Nastąpiła tu zmiana lidera. Największą obecnie poznańską kancelarią jest Filipiak Babicz Legal, licząca 78 prawników (daje jej to 24. pozycję w klasyfikacji ogólnopolskiej). Od ubiegłego roku powiększyła zespół tylko o dwie osoby, ale to wystarczyło do objęcia prowadzenia. Z miejsca pierwszego na trzecie spadła kancelaria Sowisło Topolewski, gdzie doszło do redukcji zespołu z 88 do 75 prawników. Kancelaria ta przeżywa jednak trudny okres po śmierci adwokata Pawła Sowisły w grudniu 2023 roku. Wciąż jest jednak liczącym się graczem nie tylko w Wielkopolsce, ale i w całym kraju. Zajmuje dobrą, 27. pozycję w zestawieniu ogólnopolskim.

Z pierwszej dziesiątki w Wielkopolsce wypadła kancelaria Dittmajer i Wspólnicy, choć powiększyła swój zespół z 28 do 29 osób. Stało się tak jednak m.in. za sprawą wejścia do rankingu Baker Tilly Legal Poland, oddziału międzynarodowej sieci firm prawniczych.

Ostra konkurencja w Małopolsce i na Śląsku. Ranking Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej”

W Małopolsce klienci usług prawniczych również mają duży wybór – jest tu 31 kancelarii, które liczą ponad dziesięciu prawników. Zdecydowanym liderem pozostaje krakowska SPCG Studnicki, Płeszka, Ćwiąkalski, Górski, która zresztą jest wysoko notowana w klasyfikacji ogólnopolskiej (11. miejsce). W ciągu ostatniego roku zwiększyła swój zespół ze 108 do 115 prawników. Wicelider, czyli spółka adwokatów Kubas, Kos, Gałkowski, też powiększył swój zespół z 72 do 81 osób. Dało mu to 23. pozycję w całym kraju.

W województwie śląskim konkurencja wciąż pozostaje silna. Jest tu 20 kancelarii z zespołami dziesięcioosobowymi lub większymi. Tu zdecydowanych liderów jest trzech. Są to kancelarie o podobnej wielkości. Pierwsza to Pawełczyk i Wspólnik, kolejna – Ślązak Zapiór i Partnerzy, a także JGA Galwas, Ginckaj, Morawiec, Olszewski, Stankiewicz. W przypadku kancelarii prof. Mirosława Pawełczyka pozycję lidera dało zwiększenie załogi z 53 do 56 prawników.

W pierwszej dziesiątce dominują firmy prawnicze z Katowic. Największa na Śląsku kancelaria z siedzibą poza stolicą regionu to MSDS Legal z Bielska-Białej, z 21-osobowym zespołem.

Najwięksi na Kujawach i Pomorzu według Rankingu Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej”

Zdecydowanym liderem województwa kujawsko-pomorskiego pozostaje kancelaria Ostrowski i Wspólnicy z Torunia. Choć w ciągu ostatniego roku zmniejszyła swój zespół z 43 do 38 prawników, to jednak jest wśród nich już 28 adwokatów i radców prawnych, czyli o trzech więcej niż rok temu. Pozycje wicelidera objęła kancelaria Tebi Bojarski Marzec i Partnerzy (14 prawników), która na bydgoskim rynku działa już od dawna, ale dopiero w tym roku uczestniczy w rankingu.

Na pomorskim rynku prawniczym od kilku lat widać zdecydowanych dwóch liderów, którzy zresztą działają nie tylko w tym regionie. W tym roku największy zespół wykazała kancelaria Głuchowski Siemiątkowski Zwara i Partnerzy (76 osób). Wicelider, czyli Jedliński Bierecki i Wspólnicy, może się pochwalić zespołem 66-osobowym. W ciągu ostatniego roku ta kancelaria powiększyła swój zespół tylko o dwie osoby, ale gdyby spojrzeć na perspektywę ostatnich czterech lat, to jej liczebność wzrosła aż o jedną trzecią. Główny jej rywal w regionie w tym samym czasie urósł liczebnie o 19 proc.

Na Pomorzu Zachodnim liderem pozostała szczecińska kancelaria Mazurkiewicz Cieszyński Mazuro i Wspólnicy, w której pracuje 37 prawników. To tyle co przed rokiem, aczkolwiek w tej kancelarii liczba radców prawnych i adwokatów zwiększyła się z 25 do 27.

Ranking Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej”: Łódzkie, Lubelszczyzna i Podkarpacie

Stosunkowo mała liczba dużych kancelarii działa w Łodzi i okolicach. Choć Łódź jest czwartym co do wielkości miastem w Polsce, to nie jest tak nasycona dużymi firmami prawniczymi, jak choćby podobny wielkościowo Wrocław. Można tu mówić o lokalnej piątce czołowych graczy, liczących ponad 20 prawników. W tym roku największym z nich okazała się – podobnie jak przed rokiem – kancelaria Fortak & Karasiński, której załoga urosła z 26 do 28 osób.

W regionie Lubelszczyzny i Podkarpacia mocną pozycję utrzymała rzeszowska kancelaria AXELO Ostrowski Domagalski i Wspólnicy, ze stabilnym zespołem liczącym 42 prawników. Znana jest nie tylko z obsługi czysto prawnej, ale też m.in. doradztwa podatkowego. W tym roku została jednak pod względem liczebności wyprzedzona przez lubelską firmę Nowak i Wspólnicy. Jednak ta ostatnia na swojej stronie internetowej jednoznacznie definiuje się jako usługodawca dla frankowiczów.

Podlasie, Warmia i Mazury w Rankingu Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej” 

Na Podlasiu, Warmii i Mazurach nie nastąpiły zmiany w klasyfikacji największych kancelarii. Warto jednak zauważyć, że lider w tym regionie – Bieluk i Partnerzy – powiększył swój zespół z 37 do 41 prawników. Inna białostocka kancelaria – Kramer Oksentowicz Winarski i Wyszyński – zachowała drugą pozycję, choć zmniejszyła zespół z 18 do 13 osób. Za to wszyscy członkowie tego zespołu są radcami prawnymi i adwokatami.

Ranking Kancelarii Prawniczych „Rzeczpospolitej” o Opolszczyznie i Świętokrzyskim

Na Opolszczyźnie największa kancelaria nie pochodzi ze stolicy regionu, lecz z Namysłowa. To Waszczuk i Partnerzy z 18-osobowym zespołem, która utrzymała najwyższą pozycję w tym regionie. Wszystkie pozostałe kancelarie z tego regionu, klasyfikowane w naszym rankingu, mają siedzibę w Opolu.

Tak jak przed rokiem z województwa świętokrzyskiego startują tylko trzy kancelarie. W tym roku lokalna palma pierwszeństwa przypadła kieleckiej firmie Wątrobiński Nartowski. Znacznie powiększyła ona swój zespół w ciągu ubiegłego roku: z 9 do 15 prawników.

Jak co roku najwięcej kancelarii biorących udział w naszym rankingu pochodzi z Warszawy i Mazowsza. Nic dziwnego – to w stolicy, w największym mieście w kraju, koncentruje się życie gospodarcze. To w Warszawie jest też największy rynek zleceń także od klientów spoza biznesu. Jednak z roku na rok coraz bogatsza jest oferta kancelarii z siedzibami w innych regionach. Oczywiście najwięcej jest ich tam, gdzie klienci mają największe potrzeby, czyli w regionach najgęściej zamieszkanych i dobrze rozwiniętych gospodarczo. Nic zatem dziwnego, że najwięcej dużych kancelarii ma swoje główne siedziby w Wielkopolsce, w Małopolsce oraz na Dolnym i Górnym Śląsku.

Pozostało 95% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach