O obniżeniu pensji prok. Mróz sąd dyscyplinarny nieprawomocnie zdecydował przed ponad rokiem. Tę decyzję zmieniła właśnie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN i ostatecznie nie uwzględniła wniosku o zmniejszenie wynagrodzenia śledczej.
- Według sądu nie zaistniały szczególne okoliczności wymagające obniżenia wynagrodzenia. Jest to dodatkowy środek stosowany w przypadku zawieszenia, kiedy zarzucane czyny mają charakter poważny i istnieje duże prawdopodobieństwo, że doszło do popełnienia przestępstwa. W tej sprawie te okoliczności nie zostały spełnione – uzasadniał sędzia SN Paweł Wojciechowski.
Prokurator Ewa Wrzosek, Ziobro i Pegasus
Chodzi o głośną sprawę śledczej z warszawskiego Żoliborza, której prokuratura chciała postawić zarzuty przekazania informacji niejawnych ze śledztwa osobom nieuprawnionym. Małgorzata Mróz była wiceszefową Prokuratury Rejonowej Warszawa-Żoliborz. Według ustaleń, na prośbę swojej koleżanki prok. Ewy Wrzosek przekazywała jej wiedzę z dwóch śledztw dotyczących wypadków warszawskich autobusów. Chodziło m.in. o wyniki badań kierowcy na zwartość alkoholu i narkotyków oraz zeznania świadków.
Materiały te poprzez szyfrowany komunikator miały potem trafić do Michała D. dyrektora ds. zarządzania kryzysowego ze stołecznego ratusza. Działo się to miejsce podczas kampanii prezydenckiej, w której udział brał Rafał Trzaskowski. Sprawę tę komentowała prok. Wrzosek, zdaniem której była to próba zastraszenia jej przez ministra Ziobrę. Informowała też wtedy, że była inwigilowana systemem Pegasus.
Wrzosek i Mróz zachowały immunitet
W konsekwencji do SN trafił wniosek o uchylenie immunitetów dwóm śledczym. W kwietniu ubiegłego roku sąd odmówił wydania takiej decyzji wobec prok. Mróz. Prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję. Jednak w marcu zostało ono wycofane. Tym samym Mróz zachowała immunitet i jej sprawa została ostatecznie zakończona.