Przed wysłaniem pisma do urzędu pocztą elektroniczną warto sprawdzić, czy jej adres jest aktualny. Prośba o przekazanie informacji, w jakim banku jest konto publicznej szkoły podstawowej w Opolu, została wysłana na elektroniczny adres szkoły znaleziony w internecie. Do dziś po wpisaniu nazwy szkoły można wejść na link pokazujący ten nieaktualny adres – twierdziła wnioskodawczyni, która po dziesięciu miesiącach czekania na odpowiedź wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu skargę na bezczynność dyrektora szkoły w sprawie udostępnienia informacji publicznej. Tym razem za pośrednictwem platformy ePUAP szkoły.
Czytaj także:
Wyposażenie szkolnych toalet to informacja publiczna - wyrok WSA
Szkoła przekazała skargę do sądu dopiero w maju 2021 r., czyli po pięciu kolejnych miesiącach. Dyrektor wyjaśnił, że skarga na bezczynność wpłynęła za pośrednictwem platformy ePUAP szkoły, do której dostęp został ograniczony z przyczyn technicznych. Z tego powodu szkoła nie mogła wygenerować pism i załączników, które przesłała skarżąca. Dyrektor nie wiedział więc o skardze na bezczynność ani – wcześniej – o wniosku o udostępnienie informacji publicznej o koncie szkoły. Wniosek w tej sprawie został bowiem wysłany na niewłaściwy adres elektroniczny szkoły, który nie funkcjonuje już od października 2019 r. Poprawne dane figurują na stronie internetowej szkoły oraz w Biuletynie Informacji Publicznej.
W maju 2021 r. skarżąca otrzymała od dyrektora szkoły żądaną informację o rachunku bankowym placówki. Miesiąc później sąd oddalił skargę na bezczynność. Nie można bowiem uznać, że dyrektor szkoły miał obowiązek udostępnienia informacji o koncie bankowym, gdyż wniosek w tej sprawie nie został skutecznie złożony do organu, lecz na nieaktualny adres poczty elektronicznej – stwierdził WSA. Dyrektorowi nie można więc zarzucić bezczynności.