W piśmie szef palestry odwołuje się do swojej wcześniejszej korespondencji w tej sprawie, w szczególności listu wysłanego 15 grudnia, a zatem wkrótce po zaprzysiężeniu obecnego rządu. Przypomniał przy tym, że obecnie obowiązujące rozporządzenie przewiduje stawki nawet w wysokości 60 zł za całe, trwające nieraz latami, postępowanie. Przemysław Rosati domaga się też informacji, jakie działania podjął minister sprawiedliwości w celu zabezpieczenia odpowiednich środków budżetowych w tym roku na zwiększenie stawek za sprawy z urzędu, Zdaniem Prezesa NRA, kwota przewidziana na to przez poprzednie władze resortu (24 mln zł), jest niewystarczająca. Wskazał on też, że brak odpowiedzi na poprzednie pismo przez 3 miesiące, jest sygnałem, że w MS nie ma woli rozwiązania tego problemu.
-Określone w rozporządzeniu stawki od lat pozostają na rażąco niskim poziomie (zasadniczo bez zmian od 22 lat), często niegwarantującym nawet zwrotu kosztów dojazdów na rozprawy. Praca adwokatów w sprawach z urzędu jest niezbędna i gwarantuje równy dostęp obywateli do sprawiedliwego sądu, nie jest jednak postrzegana jako istotny element wymiaru sprawiedliwości, biorąc pod uwagę wysokość otrzymywanego przez adwokatów z tego tytułu wynagrodzenia. To także wyraźny sygnał dla obywateli, że jeśli nie stać ich na adwokata z wyboru, Państwo nie zapewni im adekwatnie opłaconej, profesjonalnej pomocy prawnej z urzędu - czytamy w piśmie.
Czytaj więcej
Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej zdecydowało o przystąpieniu do postępowania wytoczonego przez adwokata przeciw Skarbowi Państwa. Chodzi o wynagrodzenie za pełnienie dyżuru w postępowaniu przyspieszonym.
Nieodpłatne dyżury — biuro RPO nie widzi problemu
Przemysław Rosati pyta też o działania legislacyjne podjęte przez ministra w celu zmiany przepisów, które nakładają obowiązek świadczenia pomocy prawnej z urzędu, a w przypadku postępowania przyspieszonego, pozostawania w gotowości podczas kilkugodzinnych dyżurów — bez otrzymania za to wynagrodzenia jeśli nie zajdzie faktycznie potrzeba świadczenia obrony.
Niedawno NRA postanowiła przystąpić do sprawy zainicjowanej przez jednego z warszawskich adwokatów, który domaga się od stołecznego sądu zapłaty za taki dyżur. Przystąpienia do niej odmówił natomiast Rzecznik Praw Obywatelskich. Dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego w biurze RPO Adam Krzywoń, w odpowiedzi na wniosek adwokata, wskazał, że nie ma materialnoprawnych podstaw do domagania się takiego wynagrodzenia.