Prezes Coface: Spodziewamy się poważnego spowolnienia gospodarczego

Działamy na rynku już od prawie 100 lat i przeszliśmy przez wiele kryzysów, począwszy od tego z 1929 roku. Przez ten czas zbudowaliśmy niesamowitą infrastrukturę opartą na danych - mówi Xavier Durand, prezes Grupy Coface.

Publikacja: 21.11.2022 21:00

Prezes Coface: Spodziewamy się poważnego spowolnienia gospodarczego

Foto: Robert Gardziński

Niedawno minęła 30. rocznica działalności Coface w Polsce. Jak bardzo ważny jest polski rynek dla państwa firmy?

Polska odpowiada za 2,5 proc. naszego rynku globalnego. Jest jednak jednym z największych rynków Europy Środkowo-Wschodniej. Polska jest gospodarką, która rośnie bardzo szybko i jest mocno zintegrowana z innymi gospodarkami europejskimi, a szczególnie z Niemcami. Jest także gospodarką bardzo zróżnicowaną pod względem sektorowym. Jest więc kluczowym rynkiem w tej części świata.

Coface zajmuje się ubezpieczeniem handlu, także transakcji eksportowych. Ma więc dostęp do dużej ilości danych dotyczących tego, jak radzą sobie spółki z wielu sektorów w bardzo wielu krajach. Jaki obraz wyłania się obecnie z tych danych? Czy mówi on, że w nadchodzących kwartałach będziemy mieć ciężki kryzys, czy też recesja w Europie i w Stanach Zjednoczonych będzie raczej łagodna?

Coface działa w 100 krajach, a ubezpiecza ryzyko kredytowe warte łącznie 650 mld euro i dotyczące 2,5 mln spółek z 200 krajów. Mamy więc bardzo szerokie spojrzenie na gospodarkę. Mamy więc dane, mamy też ekonomistów tworzących prognozy i oceny ryzyka dla poszczególnych krajów i sektorów. Oceny te są aktualizowane kwartalnie. W trakcie dwóch ostatnich kwartałów głównie obniżaliśmy je, zarówno dla krajów jak i dla sektorów. Widzimy więc, że mamy do czynienia ze środowiskiem, w którym mocno daje o sobie znać wiele czynników ryzyka. To ryzyko geopolityczne, mamy przecież do czynienia z wojną na Ukrainie, mamy wciąż pandemię – nie wiemy, jak będzie wyglądała pod tym względem najbliższa zima, mamy wyraźne napięcia w łańcuchach dostaw, takie jak problemy z dostawami półprzewodników, mamy problemy w handlu globalnym związane m.in. z Chinami, mamy zakończenie programów QE banków centralnych, wyższą inflację i stopy procentowe, mamy też bardziej niestabilną sytuację polityczną. Mamy więc do czynienia z dużą ilością czynników ryzyka i spodziewamy się, że będziemy mieć poważne spowolnienie gospodarcze, które szczególnie dotknie Europę.

Czytaj więcej

Rekordowa inflacja w strefie euro. Polska w najgorszej szóstce

W ostatnim „Barometrze Coface” przedstawiono m.in. prognozę mówiącą, że przyszłoroczny wzrost gospodarczy będzie niższy niż 2 proc.

Tak. I byłoby to najniższe tempo wzrostu od dekad.

Czy to w dużym stopniu będzie skutek kryzysu energetycznego?

To będzie skutek wszystkiego, o czym wspomniałem, a także kryzysu energetycznego, który szybko się nie zakończy.

Wiele spółek obecnie skarży się na rosnące ceny prądu i gazu. Jak to wpływa na liczbę spółek mających problemy z regulowaniem płatności kontrahentom?

Chciałbym zwrócić uwagę na to, że świat po wybuchu pandemii doświadczył rządowych interwencji w gospodarkę na bezprecedensowym poziomie. Banki centralne sprawiły natomiast za pomocą swoich programów QE, że tanie finansowanie było dostępne niemal dla każdego. Oczywiście wielkość interwencji w poszczególnych krajach była zróżnicowana. Państwa bogatsze pozwalały sobie na więcej, inne na mniej. Te interwencje sprawiły jednak, że ilość bankructw spółek była bardzo ograniczona. Teraz finansowanie jest trudniej dostępne a stopy procentowe idą w górę. Widzimy więc stopniową normalizację liczby niewypłacalności spółek. Myślę, że zbliżamy się do ich poziomu z 2019 r. Są oczywiście różnice pomiędzy poszczególnymi krajami. W niektórych liczba bankructw już przekroczyła poziom z 2019 r., w innych dopiero się do niego zbliża. Na całym świecie widać jednak wzrost niewypłacalności, co jest związane z tym, że mamy spowolnienie gospodarcze. Na pewno mamy teraz okres bardzo dużej niepewności. Myślę, że w mojej karierze nie widziałem jeszcze okresu, w którym tak trudno byłoby przewidywać sytuację gospodarczą. 

Z niepokojącym spowolnieniem gospodarczym mamy również do czynienia w Chinach. Wpływ na nie mają zarówno ograniczenia pandemiczne, jak i kryzys na rynku nieruchomości. Jak ono wpływa na niewypłacalność spółek?

W ciągu ostatnich dwóch lat wpływ sytuacji w Chinach był odczuwalny głównie w logistyce. Był on widoczny choćby w mniejszej dostępności półprzewodników na globalnym rynku. Wzrosły też koszty transportu z Chin. Na tym etapie jednak problemy logistyczne były silniejsze niż problemy z płatnościami. Oczywiście, problemy z logistyką mogą przerodzić się w problemy finansowe niektórych firm …. Co o chińskiego sektora nieruchomości, to muszę zaznaczyć, że Coface mało angażuje się w ten sektor w Chinach. Sektor nieruchomości jest jednak często barometrem gospodarki. Gdy przyjeżdżamy do obcego miasta i widzimy dużo dźwigów na budowach, to mamy sygnał dotyczący koniunktury gospodarczej. 

Czytaj więcej

Obawy przed chińskim lockdownem biją w rynki

Jak Coface reaguje na tę serię globalnych kryzysów? W jaki sposób pomaga swoim klientom?

Mamy długoterminową strategię polegającą na tworzeniu wartości zarówno dla naszych klientów jak i dla nas samych. Tą wartością jest wiedza oraz infrastruktura. Wiedza, gdyż działamy na rynku już od prawie 100 lat – w Niemczech prowadzimy działalność od 99 lat, we Francji od 75 lat, a w Polsce od 30 lat! Przeszliśmy przez wiele kryzysów, począwszy od Wielkiego Kryzysu z 1929 r. Przez ten czas zbudowaliśmy niesamowitą infrastrukturę opartą na danych. Mamy ekspertów, którzy monitorują i analizują sytuację. Dzielimy się ich ekspertyzami z naszymi klientami. To nasza kluczowa działalność. Pomagamy klientom bezpiecznie prowadzić handel. Handlować tak długo jak to możliwe, ale nie zbyt długo, by uniknąć fali bankructw. Klienci zostają z nami średnio przez 20 lat. Duże spółki pozostają naszymi klientami zwykle przez 20-30 lat. Jesteśmy więc razem z nimi zarówno w czasach kryzysów jak i w czasie prosperity. Skupiamy się na pomaganiu klientom nawigować przez świat. Nikt naprawdę nie wie jak potoczy się sytuacja, więc trzeba być bardzo uważnym i umieć szybko odpowiadać na wszystko, co się może zdarzyć. Dobrze jest znać środowisko makroekonomiczne, ale tym co się naprawdę liczy dla naszych klientów jest znajomość środowiska mikroekonomicznego, w którym poruszają się spółki. Skupiamy się więc na monitorowaniu tego środowiska i zapewnianiu klientów wszelkiej potrzebnej im wiedzy, zasobów i technologii, by nawigować w nim tak dobrze jak to jest możliwe. Inwestujemy bardzo dużo w naszą spółkę. Inwestujemy w ludzi, inwestujemy w technologie, inwestujemy w dane. I przez wszystkie te lata inwestowaliśmy w zwiększanie swoich możliwości, tak byśmy każdego dnia stawali się lepsi.

Jak bardzo różni się dla Coface rynek polski i rynki Europy Środkowo-Wschodniej od innych rynków?

Pewne różnice są oczywiste.

No tak, Polska jest rynkiem wschodzącym…

Powiedziałbym raczej, że rynkiem, który wzszedł. Przyglądam się Europie Środkowo-Wschodniej od 25 lat i bez wątpienia wzrost gospodarczy był tu silny i mocno rozbudowano infrastrukturę. Gdy przyjeżdżam do Warszawy jestem pod wrażeniem nowych budynków w mieście. Polska wciąż doświadcza wzrostu, wciąż potrzebuje nowych inwestycji, ale posiada też bardzo zróżnicowaną gospodarkę, która jest silnie powiązania z gospodarkami zachodnimi. Jest granicą wschodniej części Unii Europejskiej i posiada unikalną pozycję.

CV

Xavier Durand jest od 2016 r. prezesem Grupy Coface. Karierę rozpoczął w 1987 r. w firmie konsultingowej The Mac Group Strategy (obecnie Gemini Consulting). Poźniej był m.in. prezesem Mortgage Banku należącego do Grupy Sovac. Po 1995 r. przez 19 lat pracował dla GE Capital i doszedł do stanowiska prezesa GE Capital Asia Pacific. Zasiadał we władzach instytucji finansowych w 14 krajach. ∑

Niedawno minęła 30. rocznica działalności Coface w Polsce. Jak bardzo ważny jest polski rynek dla państwa firmy?

Polska odpowiada za 2,5 proc. naszego rynku globalnego. Jest jednak jednym z największych rynków Europy Środkowo-Wschodniej. Polska jest gospodarką, która rośnie bardzo szybko i jest mocno zintegrowana z innymi gospodarkami europejskimi, a szczególnie z Niemcami. Jest także gospodarką bardzo zróżnicowaną pod względem sektorowym. Jest więc kluczowym rynkiem w tej części świata.

Pozostało 94% artykułu
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę
Ubezpieczenia
Jazda bez OC to więcej niż lekkomyślność
Ubezpieczenia
Gdzie dobrze ubezpieczysz mieszkanie
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Ubezpieczenia
Ceny polis ubezpieczeniowych wreszcie w dół. Po siedmiu latach
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje