Z informacji przekazanych Rzecznikowi przez poszkodowanego wynikało, że podczas procedury likwidacji szkody zakład ubezpieczeń przyjął odpowiedzialność za szkodę, ale zaniżył odszkodowanie. Zastosował bowiem korektę z tytułu rzekomego wzrostu wartości pojazdu wynikającego z montażu nowych opon przy jego naprawie. Nie uwzględnił również kosztów wizyty u wulkanizatora oraz kosztów ustawienia geometrii zawieszenia. Sam koszt opony oraz koszt naprawy uszkodzonego progu także zaniżył.
Po analizie sprawy Rzecznik Finansowy dostrzegł kilka problemów.
Czytaj więcej
Towarzystwa zaniżają wypłaty z samochodowego OC.
Użycie do naprawy nowych czy używanych części?
Odszkodowanie z ubezpieczenia OC powinno – zgodnie z zasadą pełnej kompensaty wyrządzonej szkody określonej w art. 361 § 2 kodeksu cywilnego – pokryć szkodę w pełnej wysokości. Oznacza to, że zakład ubezpieczeń powinien wyrównać poszkodowanemu poniesione straty tak, by doprowadzić jego majątek do stanu sprzed wypadku.
Potwierdza to orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji takie wydatki obciążają podmiot odpowiedzialny za szkodę (wyrok SN z 5 listopada 1980 r. , sygn. akt III CRN 223/80).