Prawo przewiduje bowiem roczny termin przedawnienia takich roszczeń - co w ocenie RPO narusza standardy Konstytucji. Tymczasem w procedurze cywilnej obowiązuje trzyletni okres przedawnienia podobnych roszczeń. Według Rzecznika przedawnienie powinno generalnie wynosić trzy lata - niezależnie, czy sprawiedliwości dochodzi się na gruncie prawa karnego, cywilnego, czy też administracyjnego.
Czytaj także: Arkadiusz Kraska po prawie 20 latach wyjdzie na wolność. Był niewinny
Art. 77 Konstytucji stanowi: „Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw". Zasady dochodzenia odszkodowania lub zadośćuczynienia za niesłuszne skazanie, tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie reguluje rozdział 58 Kodeksu postępowania karnego. Art. 555 Kpk przewiduje roczny termin przedawnienia tych roszczeń. Liczy się on od uprawomocnienia się orzeczenia (w przypadku uniewinnienia), od uprawomocnienia się orzeczenia kończącego postępowanie (w przypadku tymczasowego aresztowania) oraz od daty zwolnienia (w przypadku zatrzymania).
- W moim przekonaniu roczny termin przedawnienia roszczeń o odszkodowanie za niesłuszne skazanie, tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie, jest nieproporcjonalnie krótki, przez co narusza standardy konstytucyjne, w szczególności z art. 77 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji; a także z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji - uważa Adam Bodnar.
Przypomniał, że wprawdzie Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 października 2012 r. (sygn. SK 18/10) uznał roczny okres przedawnienia roszczeń od Skarbu Państwa w wypadku niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania za zgodny z art. 41 ust. 5 Konstytucji. Kontrola ta ograniczyła się jednak wyłącznie do zarzutów sformułowanych w skardze konstytucyjnej. TK nie rozważył natomiast licznych argumentów pisma RPO z 8 czerwca 2011 r. , przemawiających za niezgodnością art. 555 Kpk z Konstytucją. Trybunał uznał bowiem, że „udział RPO w postępowaniu w sprawie skargi konstytucyjnej nie może służyć naprawieniu braków formalnych i merytorycznych tej skargi". Ponieważ autor skargi jako wzorzec kontroli powołał jedynie art. 41 ust. 5 Konstytucji (a postępowanie w odniesieniu do innych artykułów Konstytucji umorzono), TK nie zbadał argumentów ze stanowiska RPO. Sugerował on wtedy niezgodność art. 555 Kpk z art. 77 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji, a także z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.