Komitet Śledczy Rosji (KŚR) wszczął dochodzenie przeciwko liniom Red Wings w sprawie „świadczenia niebezpiecznych usług podczas przewozu pasażerów". Powodem był incydent z 13 sierpnia, kiedy 406 pasażerów lotu Antalya-Moskwa podróżowało samolotem z niedziałającym systemem klimatyzacji.
Lot na bezdechu
„W wyniku dopuszczenia samolotu do lotu zaistniało realne zagrożenie bezpieczeństwa życia lub zdrowia pasażerów z powodu ich długiego przebywania w kabinie samolotu, w której zarejestrowano wysoką temperaturę powietrza” – cytuje komunikat śledczych gazeta Kommersat.
Czytaj więcej
Gospodarka rosyjska daje sobie radę wyjątkowo dobrze. Jak to się dzieje, że mimo kolejnych rund sankcji nadal nie doszło w tym kraju do gospodarczej zapaści?
KŚR poinformował, że osoby odpowiedzialne w liniach lotniczych za obsługę techniczną maszyny Red Wings podjęły decyzję o wykonaniu lotu „w sytuacji awarii instalacji odpowiedzialnej za system klimatyzacji wewnątrz samolotu i zapewniającej rozruch silnika bez korzystanie ze sprzętu naziemnego”. Komitet dodał, że "będzie sprawdzał inne możliwe fakty świadczenia niebezpiecznych usług przez linię lotniczą".
Przedstawiciele Red Wings twierdzą, że bezpieczeństwo było i pozostaje ich priorytetem numer jeden. „Każde podejrzenie awarii technicznej prowadzi do podjęcia decyzji o opóźnieniu lotu w celu dokładnego wyjaśnienia przyczyn i usunięcia awarii. Obecność nawet minimalnego ryzyka wystąpienia sytuacji awaryjnej podczas lotu uniemożliwiła wysłanie lotów w rejs” - zapewniają.