Tag:

pijani kierowcy

Łukasz Ż. po dwóch miesiącach wrócił do Polski. Dlaczego tyle to trwało?

Do przekazania na podstawie ENA może dojść w ciągu kilku dni tylko wówczas, gdy osoba poszukiwana wyrazi zgodę na przekazanie. Wobec jej braku w procedurze zawiera się etap sądowy, ze wszystkimi gwarancjami strony postępowania. Nie można zatem formułować opinii, że Łukasz Ż. "dopiero" wraca do Polski, skoro jego poszukiwania wdrożono15 września br. - mówi Anna Adamiak, prokurator Prokuratury Krajowej, rzecznik PK.

Ewa Szadkowska: Wzięli i popsuli

Fatalnie, gdy politycy zaostrzają prawo karne w nadziei na poklask. Ale równie źle, gdy rezygnują z dobrych pomysłów z obawy przed krytyką.

Zbigniew Ćwiąkalski: W prawie karnym są przepisy, które nie mogą się ostać

Politycy często są przekonani, że jeżeli w reakcji na tragiczne wydarzenie wprowadzą przepis z surowszą karą, przełoży się to na ich wyniki wyborcze. Tak się nie dzieje – mówi prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

Pijany kierowca jechał na trzech kołach przez 50 km z prędkością 160 km/h

Przez 50 km z prędkością dochodzącą do 160 km/h jadąc na trzech kołach. Tak podróżował kierowca na niemieckiej autostradzie A6 do momentu kiedy nie został zatrzymany przez policję.

Jakie kary dla nietrzeźwych kierowców? Badani wskazali, co zadziałałoby na wyobraźnię

Do 3 lat pozbawienia wolności, możliwa konfiskata pojazdu i czasowy zakaz prowadzenia - taka kara grozi za jazdę w stanie nietrzeźwości. Czy powinna być ostrzejsza? Takie pytanie zadano w najnowszym sondażu United Surveys.

Ewa Szadkowska: Prawo jako wypadkowa wypadków. Tak nie poprawimy bezpieczeństwa

Naprędce kleconymi nowelizacjami po każdym tragicznym zdarzeniu, które bulwersuje opinię publiczną, nie poprawimy bezpieczeństwa na drogach i nie zdyscyplinujemy polskich kierowców. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar na pewno to wie.

Małecki: Czy Łukasz Ż. może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa?

Tragiczne zdarzenie na Trasie Łazienkowskiej dzieli się na dwa etapy: osobną sprawą jest kwalifikacja prawna staranowania innego pojazdu wskutek szaleńczej jazdy, odrębną to, co działo się potem. Oba aspekty zdarzenia wymagają odrębnej kwalifikacji prawnej - pisze prof. Mikołaj Małecki.

Ewa Szadkowska: Tusk zląkł się Ziobry

Politycy poprzedniej ekipy rządzącej byli mistrzami populizmu penalnego. Nie ma sensu stawać z nimi w szranki, bo trudno będzie wygrać.

Wypadek w Borzęcinie Dużym, zginął 12-latek. Kierowca "nie wyraził skruchy"

Na trzy miesiące trafił do aresztu sprawca wypadku w Borzęcinie Dużym, który po pijanemu wjechał w grupę rowerzystów znajdujących się na chodniku. Zginął 12-letni chłopiec, a jego rówieśnik w stanie ciężkim trafił do szpitala.

Mikołaj Małecki: Jeśli zabierać, to wszystkim pijanym

Sąd musi móc podjąć decyzję, czy przepadek auta będzie uzasadniony okolicznościami.