Rada Europejska zachęca Komisję Europejską do przygotowania kompleksowego planu wsparcia gospodarczego na rzecz demokratycznej Białorusi - zapisano we wnioskach trwającego od czwartkowego popołudnia spotkania.
Przełom okazał się możliwy, gdy Cypr, w zamian za obietnicę wprowadzania retorsji wobec Turcji przez UE, zgodził się na wprowadzenie przez Unię skromnych sankcji wobec białoruskiego reżimu. Chodzi o listę 40 osób z otoczenia Aleksandra Łukaszenki, które nie będą mogły wjeżdżać na terytorium Unii. Decyzje w obszarze unijnej polityki zagranicznej są przyjmowane jednomyślnie.
Polska chce, aby Unia otworzyła swój rynek dla Białorusi, docelowo zniosła wizy, uruchomiła fundusz rozbudowy infrastruktury i wsparcia dla przedsiębiorstw. Wszystko jednak pod warunkiem, że odbędą się ponowne wybory prezydenckie pod kontrolą OBWE. Ten warunek znalazł w konkluzjach odzwierciedlenie w stwierdzeniu “demokratyczna Białoruś”.
Jest bardzo dobrze. Rada zgodziła się na nasz plan i poleciła Komisji jego opracowanie. I o to nam chodziło. Niech się prace toczą i niech Białorusini wiedzą że Komisja pracuje nad ofertą dla nich - mówią “Rz” polskie źródła dyplomatyczne podkreślając, że rokowania w tej sprawie trwały do późnych godzin nocy z czwartku na piątek.