Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 440

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

Prezydent Ukrainy mówił o decyzji, która dotyczy m.in. Polski, że jest "protekcjonistyczna" i "absolutnie nie do przyjęcia".

Przewodniczący Rady Najwyższej (ukraińskiego jednoizbowego parlamentu) Rusłan Stefanczuk powiedział, cytowany przez Ukrinform, że na najbliższym szczycie NATO, który odbędzie się w lipcu w Wilnie, Ukraina oczekuje otrzymania jasnych ram czasowych jeśli chodzi o jej dołączenie do Sojuszu.

Wojska rosyjskie ostrzelały dziś tereny obwodu czernihowskiego - podało ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Północ". Rosjanie prowadzili ostrzał z moździerzy, dział samobieżnych i artylerii lufowej, nie odnotowano ofiar w ludziach.

Lojalna wobec władz w Kijowie rada miejska okupowanego przez wojska rosyjskie Mariupola podała w mediach społecznościowych, że od początku inwazji "rosyjscy okupanci uszkodzili w Mariupolu 2208 domów", z których połowa została zniszczona. "Teraz je burzą" - czytamy. "Prawie 300 domów zostało już rozebranych, a okupanci planują jeszcze wyburzyć około 700 domów" - oświadczył mer Wadim Bojczenko.

- Mogę potwierdzić, że oni (ukraińskie Siły Zbrojne - red.) zestrzelili rosyjski pocisk za pomocą systemu obrony przeciwrakietowej Patriot - powiedział rzecznik pentagonu gen. Pat Ryder. - Ten system jest częścią szerszego zakresu zdolności obrony powietrznej, które Stany Zjednoczone i społeczność międzynarodowa zapewniły Ukrainie - dodał.

Wcześniej ukraińskie źródła podawały, że za pomocą systemu Patriot zestrzelono nad obwodem kijowskim rosyjski hiperdźwiękowy (hipersoniczny) pocisk Kindżał.

Deputowani Zgromadzenia Narodowego, czyli izby niższej francuskiego parlamentu, wezwali w rezolucji do wpisania Grupy Wagnera na unijną listę organizacji terrorystycznych. Za przyjęciem rezolucji, która nie ma charakteru wiążącego, było 331 głosujących.

W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował za decyzję francuskich parlamentarzystów. Zełenski ocenił, że cały świat powinien uznać wagnerowców za terrorystów. - Każdy przejaw terroryzmu musi być zniszczony, a każdy terrorysta - skazany - przekonywał.

Wojska rosyjskie ostrzelały teren dwóch hromad (gmin) w rejonie nikopolskim obwodu dniepropietrowskiego - podały lokalne władze. Uszkodzone zostały zabudowania prywatne, nie było ofiar w ludziach.

Wieczorem wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Kupiańsk (obwód charkowski) - podał szef obwodowych władz Ołeh Syniehubow informując, że trzy osoby cywilne zostały ranne.

We wtorek ukraińskie lotnictwo przeprowadziło cztery uderzenia z powietrza na miejsca koncentracji siły żywej i sprzętu wojskowego Rosjan - podało ukraińskie dowództwo.

"Kanada i UE współpracują, aby wspierać Ukrainę tak długo, jak to będzie konieczne" - oświadczył szef kanadyjskiego rządu Justin Trudeau zapewniając o wdrażaniu "zdecydowanej" odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę.

Francuska agencja Agence France-Presse podała, że dziś na wschodzie Ukrainy na przedmieściach miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim w ataku rakietowym zginął Arman Soldin, koordynator wideo AFP.

MSZ Rosji wydało oświadczenie w związku z sytuacją, w której protestujący uniemożliwili ambasadorowi Federacji Rosyjskiej w Polsce złożenie kwiatów na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie.

Ukraiński Sztab Generalny przekazał, że wojska rosyjskie koncentrują swe główne siły na ofensywie w obwodzie doniecki, na kierunkach Łymanu, Bachmutu, Awdijiwki i Marjinki. We wtorek Rosjanie przeprowadzili blisko 30 ataków na tym odcinku frontu - podano. Według strony ukraińskiej, najcięższe walki toczą się o Bachmut i Marjinkę.

W codziennym komunikacie dotyczącym działań zbrojnych w wojnie Rosji z Ukrainą Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, że we wtorek wojska rosyjskie przeprowadziły 20 ataków rakietowych i 30 uderzeń z powietrza, a także 30 ataków za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet.

"Wróg użył 17 pocisków manewrujących wystrzeliwanych z powietrza, z których 15 zostało zniszczonych przez naszych obrońców, oraz 3 pociski S-300" - czytamy.

Według ukraińskiego dowództwa, prawdopodobieństwo rosyjskich ataków rakietowych na całej Ukrainie pozostaje wysokie.

Ukraiński Sztab Generalny opublikował nagranie pokazujące załogę 18. wydzielonej brygady lotnictwa wojskowego podczas wykonywania zadań bojowych.

MSW Ukrainy podało, że w Zbiorniku Kijowskim odnaleziono ciało rosyjskiego pilota, wojskowego, który prawdopodobnie był pilotem śmigłowca Mi-24. 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował w mediach społecznościowych prezydentowi USA Joe Bidenowi i narodowi amerykańskiemu za "potężny pakiet pomocy obronnej" o wartości 1,2 mld dol. "Doceniamy ten znak solidarności z Ukrainą" - podkreślił.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal przekazał, że podczas rozmów z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen w Kijowie poruszył kwestię eksportu ukraińskich produktów rolnych do Unii Europejskiej.

Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) podała, że we wtorek wojska rosyjskie ostrzelały miasto Orichiw w obwodzie zaporoskim, w wyniku czego 10 budynków prywatnych zostało zniszczonych, a 20 - uszkodzonych. Według wstępnych informacji brak ofiar w ludziach.

Stany Zjednoczone ogłosiły kolejny pakiet wsparcia w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy. Pakiet o wartości 1,2 mld dol. obejmuje m.in. pociski kalibru 155 mm, systemy obrony powietrznej, amunicję oraz amunicję krążącą.

Przedstawiciel Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Czerewaty przekazał najnowsze informacje dotyczące strat Rosjan w walkach o Bachmut, odniósł się też do twierdzeń Jewgienija Prigożyna, że Grupie Wagnera brakuje amunicji.

Punkt udzielania pierwszej pomocy we wsi Kizomys w rejonie biłozerskim został zniszczony w wyniku rosyjskiego ostrzału artyleryjskiego - podały władze obwodu chersońskiego. Według tego źródła, nie było ofiar wśród cywilów.

Na maszt przed siedzibą Komisji Europejskiej w Brukseli z okazji obchodzonego 9 maja Dnia Europy wciągnięto flagę Ukrainy. "Obchodząc Dzień Europy, potwierdzamy nasze niezachwiane wsparcie i solidarność z Ukrainą i jej mieszkańcami" - oświadczyła Komisja Europejska.

Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" podało, że liczba rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym wzrosła do 19. Z pięciu okrętów Rosjanie są w stanie wystrzelić łącznie 28 pocisków manewrujących Kalibr - czytamy.

Mieszkańcy mają udać się do schronów. Wcześniej informowano o alarmach w obwodach dniepropietrowskim i zaporoskim.

Informacje takie przekazał rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy, płk Serhij Czerewaty. Ze słów płk. Czerewatego wynika, że w ciągu doby w Bachmucie zginęło 166 Rosjan, a 206 zostało rannych. Ukraińcom udało się też zniszczyć czołg T-72, transporter opancerzony, bezzałogowy statek powietrzny Orlan-10 oraz sześć polowych składów amunicji.

- Moim zdaniem przywódcy Federacji Rosyjskiej muszą "sprzedać" coś społeczeństwu, ponieważ nie odnosi zwycięstw. Jest żarłoczna część społeczeństwa, która popiera radykalne działania, wiążące się z dużą liczbą ofiar. Zawsze się z tego cieszą - tak Wołodymyr Zełenski skomentował zintensyfikowanie ataków powietrznych Rosji na Ukrainę.

Gdy było już wiadomo, że Rosja znalazła się w ślepym zaułku, nieco ponad 50 proc. Rosjan zaczęło się opowiadać za zakończeniem wojny i rozpoczęciem pokojowych rozmów z Ukrainą. Ale mimo to poparcie dla działań rosyjskiej armii nad Dnieprem i polityki Kremla wciąż jest wysokie - mówi Lew Gudkow w rozmowie z Rusłanem Szoszynem, dziennikarzem działu zagranicznego "Rzeczpospolitej".

Jednostki wojsk powietrzno-desantowych walczą w zachodniej części Bachmutu - poinformował we wtorek rzecznik resortu obrony Rosji, gen. Igor Konaszenkow, po tym jak szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn oświadczył, że rosyjskie wojsko wycofuje się z pozycji w rejonie tego miasta. - Jednostki powietrzno-desantowe zapewniają wsparcie, powstrzymując działania wroga na flankach - przekonywał gen. Konaszenkow.

"Nie może być przyszłości dla państwa, w którym czyny i pamięć dziadków i pradziadków, bohaterów, dzięki którym żyjemy, nie są uszanowane" - napisał Wiaczesław Wołodin na swoim kanale w serwisie Telegram. 

Przemawiać w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Strasburgu kanclerz Niemeic, Olaf Scholz mówił, że "2 200 km na północny-wschód stąd, Putin rozmieszcza żołnierzy, czołgi, rakiety". - Nie pozwólmy, by nas zastraszył takim pokazem siły - stwierdził. Scholz mówił też, że Ukraińcy "płacą swoim życiem" za "urojenia ich potężnego sąsiada" i zadeklarował gotowość do dalszego wspierania Ukrainy.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w czasie konferencji prasowej z odwiedzającą Kijów szefową KE, Ursulą von der Leyen mówił, że "nadszedł czas, by skończyć ze sztuczną polityczną niepewnością w relacjach między Ukrainą a UE". - Przyszedł czas na pozytywną decyzję ws. otwarcia negocjacji na temat członkostwa Ukrainy w UE. (...) Nasz dobrostan jest zależny od pokoju na kontynencie. To może być zrealizowane w Europie w 100 proc. tylko wraz z Ukrainą - mówił ukraiński prezydent.

Wiaczesław Gładkow pisze na swoim kanale w serwisie Telegram, że w wyniku ostrzału dwa budynki mieszkalne stanęły w płomieniach. W czasie ostrzału w żadnym z budynków, które ucierpiały, nie było jednak ludzi.

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew chciał złożyć wieniec na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie

Gdyby nie jedno zdanie w korespondencji z akcjonariuszami rosyjskiego koncernu, nikt by nie widział, że najdłużej współpracujący z Rosjanami zachodni koncern pozwał Gazprom przed międzynarodowy sąd.

Twórca Grupy Wagnera oświadczył, że jego najemnikom zagrożono, iż jeśli porzucą pozycje w Bachmucie będzie to odebrane jako zdrada państwa. - Jeśli nie będziemy mieć amunicji, opuścimy nasze pozycje. Spytajcie kto ostatecznie zdradza ojczyznę - podkreślił. - Najwyraźniej ktoś kto to podpisał - dodał. I zarzucił jednostkom regularnej, rosyjskiej armii, że ta porzuca pozycje w rejonie Bachmutu.

Rosyjska armia skromnie prezentowała swój sprzęt na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa.

To pierwsza w historii wizyta szefa ukraińskiej dyplomacji w położonym w Ameryce Środkowej kraju.

Jak informuje Interfax w paradzie wojskowej w Sankt Petersburgu brali udział żołnierze z jednostek wojskowych Zachodniego Okręgu Wojskowego, kadeci oraz studenci uczelni wojskowych. Łącznie w paradzie wzięło udział ok. 4 tys. żołnierzy i ponad 70 jednostek sprzętu wojskowego. Oprócz historycznych pojazdów - czołgów T-34 i wyrzutni rakiet BM-13 "Katiusza" - w paradzie brały udział współczesne pojazdy opancerzone Tigr, transportery opancerzone BTR-82A, ciężarówki KAMAZ, haubice Msta-B, zestawy przeciwlotnicze S-400 i wyrzutnie rakiet Iskander oraz zestawy rakietowe Bastion.

Natalia Humeniuk, rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego "Południe" poinformowała, że na Morzu Czarnym jest obecnie 18 rosyjskich okrętów, w tym pięć uzbrojonych w 28 pocisków Kalibr. 

W kontekście obchodzonego 8 maja na Zachodzie, a 9 maja w Rosji dnia rocznicy zakończenia II wojny światowej, Denys Szmyhal mówił, że "najważniejszym dniem zwycięstwa dla Ukrainy będzie dzień zwycięstwa nad straszną rosyjską agresją - pełnowymiarową agresją przeciw Ukrainie".

Przy takim tempie wymiany handlowej Chiny staną się szybko monopolistą w handlu z Rosją. W ciągu czterech miesięcy obroty obu państw wzrosły o 41 proc. w ujęciu rocznym.

Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, napisał na swoim kanale w serwisie Telegram, że Rosjanom należy zakazać wjazdu do Europy.

W przemówieniu na Placu Czerwonym Władimir Putin powiedział, że Rosja chce "widzieć pokojową przyszłość". Przekonywał, że cały kraj jest za tym, co Rosja nazywa "specjalną operacją wojskową" na Ukrainie.

W paradzie wzięło udział ponad 1 200 żołnierzy m.in. z 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej z Zachodniego Okręgu Wojskowego i kadetów. W paradzie uczestniczyły też 32 jednostki sprzętu wojskowego - m.in. czołgi T-34 z czasów II wojny światowej, a także współczesne czołgi T-80, pojazdy opancerzone BWP-3, wyrzutnie rakiet Iskander i transportery opancerzone BTR-82AM.

Policja z obwodu chersońskiego poinformowała o śmierci 54-letniej kobiety rannej w wyniku ostrzału Chersonia z 3 maja.

- Jesteśmy dumni z uczestników specjalnej operacji wojskowej (tak władze Rosji określają wojnę na Ukrainie - red.), tych, którzy walczą na froncie i którzy ratują rannych - oświadczył w Moskwie Władimir Putin. - Przyszłość państwa i narodu zależy od was i waszej walki dla Rosji - dodał.

Prezydent Rosji przekonuje, że Ukraińcy są "kartą przetargową w okrutnych i egoistycznych planach" władz Ukrainy, a "Zachód zapomniał, kto pokonał potworne globalne zło".

Przemówienie na Placu Czerwonym wygłasza prezydent Rosji, Władimir Putin. - Zachodnie elity nieustannie mówią o swoim wyjątkowym charakterze, nastawiają ludzi przeciwko sobie i prowokują krwawe konflikty, siejąc rusofobię i agresywny nacjonalizm - stwierdził rosyjski prezydent.

Białoruski przywódca pojawił się w Moskwie po "otrzymaniu zaproszenia w ostatniej chwili" - twierdzi korespondentka Sky News w Moskwie, Diana Magnay.

Przywódca Korei Północnej pogratulował Władimirowi Putinowi z okazji rocznicy Dnia Zwycięstwa, upamiętniającego zwycięstwo ZSRR w tzw. Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej (tak Rosjanie określają działania wojenne w czasie II wojny światowej po 22 czerwca 1941 roku, gdy III Rzesza zaatakowała ZSRR).

Parada w Moskwie stanowi centralny punkt obchodów 78. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Rosji.

Z informacji ukraińskiej prokuratury generalnej wynika, że 967 dzieci zostało rannych. 8 maja, w wyniku ostrzału wsi Stanisław, w obwodzie chersońskim, ranny został 9-letni chłopiec.

Parada ma rozpocząć się o godzinie 9 czasu polskiego.

Aleksandr Bogomaz, gubernator obwodu briańskiego napisał na swoim kanale w serwisie Telegram, że Ukraińcy ostrzelali wieś Kurkowicze w obwodzie briańskim. Jeden z pocisków miał eksplodować kilka metrów od przedszkola. Ostrzał miał doprowadzić do przerw w dostawie prądu we wsi.

Z informacji Straży Granicznej wynika, że w ciągu ostatniej doby z Ukrainy do Polski wjechało 24,8 tys. osób. W tym samym czasie z Polski na Ukrainę wyjechało 22 tys. osób, a od 24 lutego - 9,933 mln.

Rząd Holandii rozważa możliwość przekazania Ukrainie myśliwców F-16 i prowadzi rozmowy z sojusznikami - powiedział premier Holandii Mark Rutte.

- Intensywnie omawiamy kwestię F-16 z Danią, Wielką Brytanią, niektórymi innymi stronami w Europie, a także ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział premier.

67 proc. Ukraińców sprzeciwia się jakimkolwiek kompromisom z Rosją.

Ukraiński Sztab Generalny wyraził obawę, że władze Rosji mogą 9 maja, w związku z organizowanymi obchodami Dnia Zwycięstwa, przeprowadzić prowokacje wymierzone we własną ludność cywilną, o które oskarżą Ukrainę. 

Ołeksandr Prokudin, gubernator obwodu chersońskiego poinformował, że w ciągu doby na teren obwodu spadło 320 pocisków.

Prezydent Rosji zaprosił swoich przywódców z Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Kazachstanu i Uzbekistanu do udziału w obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie.

Ukraińcy po raz pierwszy obchodzą w tym roku 9 maja Dzień Europy.

Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 195 620 żołnierzy, 3 734 czołgi, 7 257 pojazdów opancerzonych, 3 031 zestawów artyleryjskich, 554 wyrzutni rakiet, 307 zestawów przeciwlotniczych, 308 samolotów, 294 śmigłowce, 2 618 bezzałogowych statków powietrznych, 955 pocisków manewrujących, 18 jednostek nawodnych, 5 969 pojazdów (w tym cystern) i 389 jednostek sprzętu specjalnego.

W wyniku uderzenia szczątków rosyjskiej rakiety zestrzelonej nad Dnieprem w czteropiętrowy budynek mieszkalny ranna została kobieta - informuje Serhij Łysak, gubernator obwodu dniepropietrowskiego.

W poniedziałek, ok. 22:00, Rosjanie wystrzelili osiem pocisków Kalibr z wód Morza Czarnego w kierunku wschodniej Ukrainy - wszystkie te pociski zostały strącone przez ukraińską obronę przeciwlotniczą - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Z kolei ok. 4 nad ranem 9 maja rosyjskie lotnictwo strategiczne wystrzeliły 17 pocisków Ch-101/Ch-555 z rejonu Morza Kaspijskiego. Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 15 z tych pocisków. 

Znaczna część znajduje zatrudnienie, ale poniżej kwalifikacji, a barierą jest głównie język. Zmiany dotyczą także wewnętrznych regulacji u naszych sąsiadów: niedawno ukraiński rząd wprowadził zakaz wyjazdów dla wszystkich pracowników szeroko pojętej administracji publicznej, w tym kobiet.

Ponad 20 dronów jednocześnie uderzyło na Krym, w innych miejscach spalono trzy rafinerie i składy paliw. Po rosyjskiej stronie granicy, w obwodzie briańskim, znów dochodziło do starć z oddziałami wkraczającymi z terenu Ukrainy – prawdopodobnie znów były to siły Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego.

„Deukrainizacja Polski”, „bezwarunkowe zablokowanie dalszego napływu uchodźców z Ukrainy , będącego głównym zagrożeniem państwa polskiego”, czy „działania polityczne na rzecz podjęcia przyjaznej i partnerskiej współpracy z Federacją Rosyjską oraz Republiką Białoruską” – to najważniejsze wyzwania, jakie stawia przed sobą partia Front. W marcu zarejestrował ją Sąd Okręgowy w Warszawie, czym samym na mapie politycznej Polski pojawiła się formacja, jawnie popierającą Rosję Władimira Putina i Białoruś Aleksandra Łukaszenki.

Zdjęcia wykonano na terenie obwodu kijowskiego. Lej ma osiem metrów średnicy i ponad dwa i pół metra głębokości.

Kilkadziesiąt firm oraz kilkanaście tysięcy ton zboża, które przywieziono z Ukrainy i sprzedawano, ukrywając jego pochodzenie i przeznaczenie – taka jest na dziś skala zbożowego oszustwa ustalona w ciągu zaledwie dwóch tygodni w śledztwie rzeszowskiej prokuratury.

Mimo że w co czwartym rosyjskim regionie ze względów bezpieczeństwa odwołano wszelkie imprezy związane z Dniem Zwycięstwa, w Moskwie odbędzie się tradycyjna wojskowa parada na placu Czerwonym. Ministerstwo Obrony zapowiada, że weźmie w niej udział kilka tysięcy żołnierzy i ponad 120 pojazdów - pisze w "Rzeczpospolitej" dziennikarz działu świat, Andrzej Łomanowski.

Najnowsze oświadczenie Jewgienija Prigożyna w sprawie amunicji dla najemników z Grupy Wagnera stoi w sprzeczności z jego wcześniejszą deklaracją, że z wstępnych informacji napływających do niego wynika, iż amunicja zaczęła docierać jednostek Grupy Wagnera.

W ogłoszeniu o zamówieniu opublikowanym 2 maja przez kierowany przez Wielką Brytanię Międzynarodowy Fundusz na rzecz zakupu broni dla Ukrainy, w skład którego wchodzi grupa państw z Europy północnej, Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii zwróciło się z prośbą o "wyrażenie zainteresowania" dostarczeniem Ukrainie możliwości uderzeniowych na odległość do 300 km.

Kijowska Miejska Administracja Wojskowa informuje, że w stolicy Ukrainy szczątki zestrzelonej w czasie rosyjskiego ataku powietrznego rakiety spadły na podwórze domu mieszkalnego wywołując pożar.

- Biorąc pod uwagę intensywność i skalę wojny, biorąc pod uwagę zasoby, jakie rzuciła tu Rosja, w tym zmobilizowanych (żołnierzy), będziemy mieć do czynienia z serią posunięć. To nie jest kwestia jednego tygodnia lub jednego miesiąca. To kwestia wielu wydarzeń, ponieważ jedne mogą przynieść większe powodzenie, a drugie - mniejsze - mówił doradca szefa kancelarii ukraińskiego prezydenta, Mychajło Podolak. 

Doradca ukraińskiego mera Mariupola, Petro Andriuszczenko, na swoim kanale w serwisie Telegram pisze, że w okupowanym Mariupolu mężczyźni, którzy dzień wcześniej otrzymali rosyjski paszport, są wzywani przed komisje wojskowe co ma być przygotowaniem do mobilizacji.

Administracja wojskowa obwodu kijowskiego informuje o zagrożeniu rakietowym i aktywności obrony przeciwlotniczej w obwodzie.

Wiaczesław Gładkow, gubernator obwodu biełgorodzkiego napisał 8 maja późnym wieczorem na swoim kanale w serwisie Telegram, że miasteczko Szebekino zostało ponownie ostrzelane z terytorium Ukrainy. We wcześniejszych ostrzałach tego miasteczka, do których doszło w poniedziałek, rannych zostało pięć osób. W wieczornym ostrzale nikt nie został ranny, uszkodzone zostały jednak dwa domy mieszkalne i sześć samochodów. 

Jak podał brytyjski MSZ James Cleverly, szef MSZ Wielkiej Brytanii, udał się do Waszyngtonu, aby spotkać się z przedstawicielami administracji Joe Bidena i Kongresu USA, z którymi będzie rozmawiać o długoterminowej pomocy dla Ukrainy. "Cleverly podkreśli znaczenie utrzymania jednolitego frontu międzynarodowego (ws. Ukrainy) dla osiągnięcia zwycięstwa" - czytamy w komunikacie.

W związku z obchodzonym w Rosji 9 maja Dniem Zwycięstwa (rocznicą zakończenia II wojny światowej), w Chabarowsku, Wladywostoku i Pietropawłowsku Kamczackim odbyły się parady zwycięstwa. Największą zorganizowano w Chabarowsku, gdzie w paradzie brało udział 3 100 osób i ponad 90 rodzajów sprzętu wojskowego. W czasie parady zaprezentowano sprzęt z czasów II wojny światowej - czołgi T-34 i IS-3, haubicę samobieżną ISU-152, a także współczesny sprzęt wojskowy - transportery opancerzone BTR 82A, zmodernizowane czołgi T-80 BVM, haubice samobieżne Msta-S, wyrzutnie rakiet Tornado-G, zestaw rakietowy Iskander-M i zestaw przeciwlotniczy S-400. We Władywostoku w paradzie wzięło udział 1 800 osób, w tym 1 000 żołnierzy Floty Pacyfiku, a w Pietropawłowsku Kamczackim - 1 000 osób.