Koordynator działań Lekarzy bez Granic w Grecji, dr Declan Barry mówi, że od połowy maja morganizacja otrzymuje średnio jedno zgłoszenie napaści seksualnej tygodniowo. W ciągu niecałych pięciu miesięcy Lekarzom bez Granic zasygnalizowano co najmniej 21 takich napaści.
Niemal połowa tych ataków dotyczy osób nieletnich - chłopców i dziewczynek mających mniej niż 18 lat. W dwóch przypadkach chodzi o 5-letnie dzieci - mówi Barry.
W niektórych z tych przypadków chodzi o gwałty, w innych o "niewłaściwe dotykanie mające charakter seksualny" - wyjaśnia dr Barry.
- W jednym przypadku ojciec samotnie opiekujący się dziećmi wyszedł z namiotu po jedzenie. Kiedy wrócił okazało się, że jego dziecko było napastowane w czasie jego nieobecności - mówi dr Barry.
Lekarze bez Granic alarmują, że coraz więcej nieletnich w obozie Moria podejmuje próby samobójcze, lub boryka się z myślami samobójczymi, bądź samookalecza się. W wielu przypadkach - jak mówi dr Barry - ma to związek z molestowaniem seksualnym.