Z sondażu wynika też, że 49 proc. Amerykanów słyszało "wiele" o zabiciu przez USA gen. Kasema Sulejmaniego, które doprowadziło do poważnego kryzysu w relacjach USA z Iranem i było powodem ataku odwetowego przeprowadzonego przez Iran. W nocy z 7 na 8 stycznia Iran zaatakował rakietami balistycznymi bazy w Iraku, w których stacjonują żołnierze USA. W odpowiedzi Donald Trump zapowiedział nałożenie nowych sankcji gospodarczych na Iran.
Jak wynika z mapy ze wskazaniami ankietowanych, zamieszczonej na stronie Morning Consult, niektórzy respondenci poproszeni o wskazanie na mapie Iranu pokazywali m.in. Polskę. Duża grupa respondentów wskazywała na Bałkany - m.in. na Rumunię i Bułgarię.
Iran na mapie regionu potrafiło wskazać 38 proc. Amerykanów z wyższym wykształceniem i 24 proc. Amerykanów bez wyższego wykształcenia. Lepiej z wskazaniem Iranu na mapie radzili sobie mężczyźni (38 proc.) niż kobiety (20 proc.)
W sytuacji, gdy respondenci mieli wskazać Iran na mapie całego świata - kraj ten potrafiło właściwie zidentyfikować 23 proc. z nich. Niektórzy proszeni o wskazanie Iranu wskazywali na USA i Kanadę.
Jednocześnie 47 proc. respondentów poparło atak USA, w którym zginął gen. Sulejmani (40 proc. wyraziło sprzeciw wobec tego ataku). Atak poparło 85 proc. wyborców Partii Republikańskiej, a sprzeciw wobec niego wyraziło 70 proc. wyborców Partii Demokratycznej.