O tym, że po wygranych wyborach Platforma Obywatelska zlikwiduje Centralne Biuro Antykorupcyjne, „dziecko” Mariusza Kamińskiego – mówił latem Donald Tusk. „Postulaty likwidacji CBA, IPN i TVP Info nie są kontrowersyjne, tylko spóźnione. PiS dawno już zlikwidował te instytucje. CBA ma dziś tyle wspólnego z antykorupcją, ile IPN z pamięcią i TVP z informacją” – napisał Tusk na Twitterze (dziś X).
Za likwidacją specsłużby, którą do życia powołał pierwszy rząd PiS w styczniu 2006 r., opowiadają się wszystkie koalicyjne partie mające utworzyć rząd. – O ustaleniach programowych będziemy rozmawiać po zawiązaniu koalicji – odpowiada nam Michał Kobosko z Polski 2025.
Kto chce likwidacji CBA?
Zdaniem Adama Szłapki, posła KO, członka sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych w Sejmie IX kadencji, „zadania CBA powinny przejąć policja i ABW”. – Ono samo powinno być rozwiązane, bo jest zbyt upolitycznione i nie sposób tego zmienić – mówi.
Czytaj więcej
Mogło dojść do nadużyć po tragedii na A1. Są bowiem dwie policyjne notatki, które wzajemnie sobie przeczą – ustaliła „Rz”.
Likwidacji chce też Lewica. – Zadania antykorupcyjne należy włączyć w struktury Komendy Głównej Policji. Trzeba zlikwidować patologię i z niej rozliczyć – mówi nam Krzysztof Gawkowski, poseł Lewicy.